Krzysztof Szczerski: Rosja używa ONZ jako swojego narzędzia
- Rosja ma dużo instrumentów, aby działać globalnie. Wciąż jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Krzysztof Szczerski, stały przedstawiciel Polski przy ONZ. Dodał, że nie ma obecnie dyskusji o wykluczeniu tego kraju z Organizacji Narodów Zjednoczonych.
W programie "Gość Wydarzeń" u Bogdana Rymanowskiego Krzysztof Szczerski, stały przedstawiciel Polski przy ONZ, powiedział, że wojna Rosji z Ukrainą nie jest konfliktem lokalnym. - To wydarzenie, które wpływa na cały świat - dodał.
- Rosja stosuje szantaż nuklearny - przekazał polityk, odnosząc się do doniesień o zaminowaniu elektrowni w Zaporożu przez Rosjan. - Kreml chce pozwolić na inspekcję międzynarodową w tej elektrowni, ale na swoich warunkach - podał. Dodał, że ONZ nie może zgodzić się na to, gdyż będzie to uznanie tego terytorium za rosyjskie.
ZOBACZ: ONZ. Ambasador Szczerski: Rosja zdecydowała się wywołać katastrofę humanitarną na Ukrainie
- Rosja chce spowodować kryzys energetyczny w Ukrainie, dlatego zarządziła już odłączenie dostaw prądu z tej elektrowni - powiedział Szczerski. Dodał, że jeden z celów wojny Kremla to wywołanie braków w dostawach energii w całej Europie.
Stały przedstawiciel Polski przy ONZ przekazał, że proponowane przez Rosję posiedzenie ONZ w sprawie ataków wojsk ukraińskich na elektrownię w Zaporożu zapewne się odbędzie. - To część gigantycznej akcja dezinformacyjnej Kremla, bo ta elektrownia jest przecież okupowana przez Rosję - powiedział polityk.
Krzysztof Szczerski stwierdził, że dyplomacja rosyjska jest elementem walki Kremla. - Agresja ma też wymiar dyplomatyczny - powiedział. Stały przedstawiciel przy ONZ ocenił, że Rosja dobrze radzi sobie w ogrywaniu Europy i USA na forum globalnym.
Krzysztof Szczerski: Organizacja Narodów Zjednoczonych potrafi także dobrze działać
- Skupiliśmy się na sankcjach, a Rosja zdobywa poparcie w krajach poza Europą - powiedział. Dodał, że nie ma dyskusji o wykluczeniu jej z ONZ. - Kreml ma dużo instrumentów, aby działać. Wciąż jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa - przekazał Szczerski. Dodał, że Rosja używa ONZ jako narzędzia.
- To, że Władimir Woronkow (rosyjski dyplomata - red.) jest szefem biura antyterrorystycznego i zastępcą szefa generalnego ONZ wynika z tego, że Rosja wciąż ma pełne prawa w Organizacji Narodów Zjednoczonych - wyjaśnił Krzysztof Szczerski. - To oczywiście oburzające, że taki człowiek wciąż jest przedstawicielem w tym gremium - dodał.
ZOBACZ: Watykan. Papież Franciszek: Niech skończy się szaleńcza wojna na Ukrainie
- Rosja współdecyduje, czy wysłać do jakiegoś kraju pomoc humanitarną lub misję pokojową - przekazał Szczerski. Dodał, że w systemie ONZ bardzo dużo zależy właśnie od polityków z Moskwy. - Ale w Organizacja Narodów Zjednoczonych działa także dla dobra sprawy i przyczynia się do np. odblokowania transportów zboża z Ukrainy - mówił.
Krzysztof Szczerski podał, że wszystkie elementy, aby wysadzić świat w powietrze są dostępne na stole. - Robimy, co możemy, aby do tego nie doszło, choć Putin łamie każdą regułę - przekazał przedstawiciel Polski przy ONZ. Szczerski dodał, że na świecie już dochodzi do niepokojów i klęsk głodu.
Krzysztof Szczerski: Szukamy milionów na uchodźców, a płacimy Rosji miliardy za surowce
Polityk przekazał, że sytuacja uchodźcza na świecie jest bardzo trudna. - Nie mamy szansy na zażegnanie tego konfliktu bez dołączenia do działania międzynarodowych korporacji - powiedział Szczerski. - Obecnie przechodzimy przez największy kryzys migracyjny od 1945 roku - dodał.
WIDEO: Krzysztof Szczerski: Rosja używa ONZ jako swojego narzędzia
- Szukamy milionów na uchodźców, a płacimy Kremlowi miliardy za paliwo - zauważył Krzysztof Szczerski, odnosząc się do trudności w finansowaniu przez Europę pomocy dla uciekinierów przed wojną.
Skomentował też informację, że na 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ szefem delegacji rosyjskiej ma być Siergiej Ławrow. - Polityk ten jest objęty sankcjami - zauważył Szczerski. Dodał, że nie wiadomo, jak może w takiej sytuacji wjechać na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Czytaj więcej