Bartłomiej Kubkowski chce przepłynąć Bałtyk wpław. Ruszył z Kołobrzegu

Polska
Bartłomiej Kubkowski chce przepłynąć Bałtyk wpław. Ruszył z Kołobrzegu
instagram/b.kubkowski
Bartłomiej Kubkowski chce jako pierwszy przepłynąć Bałtyk wpław

Bartłomiej Kubkowski wyruszył z Kołobrzegu, by jako pierwszy człowiek w historii przepłynąć Bałtyk wpław. Do pokonania jest dystans 170 km. Polak będzie płynął przez 60 godzin. "Przyszedł dzień, na który czekałem praktycznie całe życie" - pisał w mediach społecznościowych przed rozpoczęciem wyzwania.

27-letni Bartłomiej "Foka" Kubkowski rozpoczął wyzwanie Ultra Baltic Swin w okolicy molo w Kołobrzegu o godz. 8:00 w poniedziałek. Polak płynie do miasta Kaseberga w Szwecji, które jest oddalone od punktu startowego w linii prostej o 170 km

 

- Cały dystans chcemy pokonać bez snu. Ekipa podaje mi posiłki na specjalnym wysięgniku. Mam przygotowane jedzenie zarówno w formie stałej jak i płynnej - mówił na konferencji prasowej tuż przed startem. 

 

Obok Kubkowskiego płynie łódź nawigacyjna z jego ekipą. Zawodnik ma na sobie piankę. Pierwotnie wyzwanie miało odbyć się w lipcu, jednak warunki pogodowe uniemożliwiły bezpieczne pływanie. 

 

Bartłomiej Kubkowski płynie przez Bałtyk. Nie może dotknąć łodzi 

Aby rekord został uznany zawodnik nie może dotknąć łodzi. Nie może również korzystać z płetw czy łapek pływackich. Wyzwanie jest rejestrowane przez sześć kamer. Zdaniem pływaka największym wyzwaniem mogą być wysokie fale i silne prądy morskie. Temperatura wody w okolicach szwedzkiego wybrzeża wynosi 14-17 stopni. 

 

Oprócz warunków pogodowych Polak obawia się spotkania z rekinem. - Dowiedziałem się, że są cztery rodzaje rekinów w Bałtyku. Rozmawiałem z wieloma ludźmi, którzy mówili, że nie ma ich w Bałtyku, a okazuje się, że są. Wolałbym ich nie spotkać (śmiech) - mówił przed wejściem do wody. 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartłomiej Kubkowski (@b.kubkowski)

 

Polak swoim wyzwaniem chce zachęcić do zbiórki pieniędzy dla podopiecznych fundacji Cancer Fighters.

 

Do tej pory najdłuższym dystansem pokonanym przez niego była trasa z Helu do Gdańska i z powrotem. Przepłynął 52 km w wodzie o temperaturze 8-10 stopni. 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Bartłomiej Kubkowski (@b.kubkowski)

 

W 2017 roku Polak Sebastian Karaś dopłynął z Kołobrzegu na wyspę Bornholm w czasie ok. 28 godzin i 30 minut. Był to pierwszy taki wyczyn w historii. 

 

dsk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie