Tomczyk o CPK: Tam nie ma żadnej budowy, to jest łąka za 250 mln zł
Przede wszystkim krytykujemy sposób wykonania tej inwestycji. Do tej pory wydano 250 mln zł. Tam nie ma żadnej budowy. To jest łąka. Ludzie protestują, bo nie chcą, żeby ich ojcowizna przepadła - mówił w programie "Graffiti" poseł Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk, odnosząc się do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Prowadzący Grzegorz Kępka rozpoczął program pytaniem o rzekome posyłanie bojówek przez PO na spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, które - jak twierdzi sam zainteresowany - notorycznie przeszkadzają mu podczas wizyt w różnych miastach Polski. - Na tych spotkaniach nie ma mieszkańców, tylko są ludzie przewiezieni busami. Za to jest bardzo dużo policji. I to jest reakcja polskiego społeczeństwa na to, co się w Polsce dzieje - wyjaśnił Tomczyk.
Zaproszony gość stanowczo zaprzeczył, że jego partia organizuje w ramach kampanii uczestników spotkań z politykami, którzy specjalnie mają zakłócać wydarzenie. - Jedynym orężem w debacie politycznej jest słowo. Każdy Polak powinien móc wejść na spotkania z Kaczyńskim i Morawieckim, i zadać im pytanie - uważa polityk.
Cezary Tomczyk o budowie CPK
Poseł odniósł się również do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- My przede wszystkim krytykujemy sposób wykonania tej inwestycji. Do tej pory wydano 250 mln zł. Tam nie ma żadnej budowy. To jest łąka. Ludzie protestują, bo nie chcą, żeby ich ojcowizna przepadła. Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w takiej formie, jak robi to rząd, to jest katastrofa dla ludzi, którzy tam mieszkają - przekonuje poseł PO.
ZOBACZ: Donald Tusk: Zobaczmy, jak ta władza dzieli się z ludźmi
Zdaniem Tomczyka rząd wydaje ćwierć miliarda złotych na zarządzanie pustym terenem. Jednocześnie polityk uważa, że zadaniem władzy powinno być wsparcie dla już istniejących lotnisk, takich jak podwarszawski Modlin. - Ludzie dzisiaj nie mają na węgiel, benzynę, wydają w sklepach gigantyczne pieniądze. I jest jakiś gość, który zarabia 20 tys. zł miesięcznie, a jest ich wielu, za zarządzanie łąką. Tak, zrobimy audyt, żeby ukrócić złodziejstwo - deklaruje.
Tomczyk o kryzysie węglowym w Polsce: Premier oszukał Polaków
Donald Tusk we wtorek zaproponował poprawki w ustawie o dodatku węglowym, by 3 tys. zł mogli dostać wszyscy ogrzewający dom - nie tylko palący w piecu węglem. Według Cezarego Tomczyka skoro wzrosty kosztów energii są wszędzie, to każdy zasługuje na wsparcie od państwa. - To jest fundamentalne, żeby wszystkich traktować równo - mówi poseł PO.
ZOBACZ WIDEO: Cezary Tomczyk w "Graffiti": Rząd wydaje 250 mln zł na zarządzanie łąką
- Morawiecki oszukał Polaków, mówiąc na wiecu wyborczym "nie kupujcie węgla". Jednocześnie minister energii Tchórzewski kilkanaście dni temu powiedział bulwersujące słowa, że "dobry gospodarz kupił węgiel wcześniej i mógł zaopatrzyć polskie domostwa". Przecież to jest absolutne zaprzeczenie tego, co robi dzisiaj polski rząd - zauważa gość "Graffiti".
ZOBACZ: Bartłomiej Derski: Dodatek węglowy nie powinien trafić do wszystkichoffo
Tomczyk podkreśla, że jego klub nie chce wprowadzić żadnego kryterium dochodowego przy rozdawaniu dodatku węglowego. Odrzuca też argument o zwiększeniu inflacji w Polsce przez zalanie rynku pieniędzmi od państwa, ponieważ najważniejsze obecnie jest "przeżycie przez ludzi zimy". - Ludzie muszą z czegoś żyć - zaznacza.
Hotel poselski za 300 mln złotych? Poseł Urbaniak: Jest zgoda polityczna
Grzegorz Kępka na koniec programu wspomniał o koncepcji wspólnej budowy przez PO i PiS hotelu poselskiego, której koszt szacowany jest na 300 mln zł. Informację o zgodzie politycznej w tej sprawie miał ogłosić niedawno Jarosław Urbaniak (KO).
- Chciałem powiedzieć w tej sprawie bardzo jasno. Nie ma dzisiaj głupszej rzeczy niż robienie inwestycji za kilkaset milionów w Sejmie, wtedy, gdy ludzie nie mogą przeżyć do pierwszego - stwierdza Tomczyk.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej