Prezes IGCP: W niektórych miastach woda w kranach będzie chłodniejsza
- Do Polski płyną w tej chwili miały węglowe z Kolumbii, Indonezji, RPA, Australii, USA. Tymczasem polski klient potrzebuje ekogroszku i węgla grubego tzw. orzechu i kostki - powiedział na antenie Polsat News Rafał Zasuń z portalu wysokienapiecie.pl. Tymczasem Jacek Szymczak, prezes IGCP, mówi, że w niektórych miastach możemy spodziewać się chłodniejszej wody w kranach.
- Od wielu miesięcy jako dostawcy ciepła systemowego robimy wszystko, żeby nie zabrakło węgla, który w naszej strukturze stanowi 69 proc. Ogłaszamy przetargi, kupujemy węgiel od polskich producentów, aczkolwiek nie mamy zapełnionych magazynów, ponieważ nie ma jeszcze wystarczającego wolumenu węgla na rynku krajowym - powiedział Jacek Szymczak, prezes zarządu Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie.
Wnioski o pomoc dla przedsiębiorców
Szymczak poinformował, że PKP Cargo kieruje pisma do przedsiębiorstw ciepłowniczych z prośbą, by teraz kupowały węgiel i zamawiały przewozy, ponieważ w IV kwartale nie gwarantują terminowych dostaw.
- Problem polega na tym, że my jako przedsiębiorcy chcemy teraz kupować węgiel, ale są dwie poważne przeszkody: po pierwsze - musi być wystarczająca ilość tego węgla na rynku, również tego importowanego. Po drugie - musimy mieć pieniądze, żeby kupować węgiel, który zdrożał od 250 do 600 proc. - wyjaśnił prezes IGCP.
Dodał, że kierowane są do rządu wnioski o pomoc dla przedsiębiorców, aby mogli kupować tak drogie paliwo. - Z drugiej strony cały czas postulujemy o bardzo efektywną pomoc dla gospodarstw domowych, gdzie uważamy, że powinna być ona skierowana do wszystkich, bez względu na to z jakiego paliwa korzystają. Na pewno powinno być wprowadzone kryterium dochodowe po to, żeby kierować pomoc do tych gospodarstw, które najbardziej tego potrzebują - dodał.
ZOBACZ: Wiceminister Anna Łukaszewska-Trzeciakowska: Gazu nie zabraknie, mamy zakontraktowany węgiel
Szymczak stwierdził również, że jest zagrożenie, iż w kranach może zabraknąć nam ciepłej wody. - Robimy wszystko, żeby tego uniknąć, ale możemy spodziewać się w niektórych miastach obniżeń temperatury w sieciach, w związku z tym temperatura ogrzewania będzie niższa i być może będzie trochę chłodniejsza woda w naszych kranach - powiedział.
Jak dodał, zagrożone tym są bardziej małe i średnie miasta.
Zasuń: Węgla typu orzech i kostka zabraknie na pewno
- Do Polski płyną w tej chwili miały węglowe z Kolumbii, Indonezji, RPA, Australii, USA. Tymczasem polski klient potrzebuje ekogroszku i węglu grubego tzw. orzechu i kostki po to, żeby mógł napalić w domu w piecu oraz w kotłowniach w szpitalach, szkołach itd. - powiedział Rafał Zasuń z portalu wysokienapiecie.pl.
Dodał, że ekogroszek wysiewa się z miału, ale z węgla, który płynie do Polski wysiewa się go mniej niż z rosyjskiego. - Natomiast węgla typu orzech i kostka, Kolumbia, Indonezja, RPA, Stany Zjednoczone i Australia nie produkują w ogóle. I tego węgla w tej chwili najbardziej brakuje, on jest horrendalnie drogi - powiedział.
Zwrócił uwagę, że ciężarówkami węgiel ten importowano z Kazachstanu. - Ale to się od sierpnia skończy, dlatego że Kazachstan wprowadza zakaz eksportu węgla ciężarówkami, bo boi się, że mu go zabraknie - dodał Zasuń.
Ocenił, że węgla typu orzech i kostka zabraknie na pewno, nie wiadomo, jak będzie z ekogroszkiem.
Czytaj więcej