Kędzierzyn-Koźle: Lekarze wycięli pacjentce 11-kilogramowego guza jajnika. Mógł rosnąć kilka lat
Lekarze ze szpitala w Kędzierzynie-Koźlu zoperowali kobietę, w organizmie której powstał potężny guz jajnika. Medycy nie przekazali, kiedy dokładnie nowotwór zaczął rosnąć, lecz szacują, że mogło to trwać przez kilka lat. Zabieg zakończył się sukcesem, a pacjentka została wypisana do domu. Placówka zaapelowała do innych kobiet, by regularnie się badały i nie lekceważyły pojawiania się guzów.
"W ostatnim czasie zespół lekarzy ginekologów naszego szpitala dokonał skomplikowanej operacji wycięcia ogromnego 11-kilogramowego guza jajnika u naszej Pacjentki" - podał na Facebooku Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu (woj. opolskie).
Badanie histopatologiczne potwierdziło, że guz nie był złośliwy. Pacjentka w stanie dobrym została wypisana do domu. Jak też wiadomo, kobieta wróciła do zdrowia, a proces gojenia został zakończony.
"Wzrasta liczba pacjentek z bardzo zaawansowanymi chorobami"
W związku z nietypowym przypadkiem nowotworu, z apelem do kobiet zwrócił się kierownik Oddziału Ginekologiczno-Położniczego szpitala dr n. med. Przemysław Karoń.
"W ostatnim czasie zaczął narastać problem zgłaszania się pacjentek z bardzo zaawansowanymi chorobami. Dlatego tak bardzo ważne są badania profilaktyczne i regularne wizyty u ginekologa" - stwierdził lekarz.
ZOBACZ: Wielka Brytania: Rodzice Archiego nadal walczą o syna. Złożyli odwołanie do Sądu Najwyższego
Jak dodał, "takie olbrzymie guzy nie rosną w ciągu kilku dni". "Był to proces wielomiesięczny lub wieloletni, a da się temu skutecznie zapobiec. Jeśli chorobę wykryjemy odpowiednio wcześnie to będziemy mogli lepiej pomóc pacjentce lub wykonać operację dużo mniej rozległą" - zalecił dr Karoń, cytowany na profilu placówki w mediach społecznościowych.
Kędzierzyńska placówka podała też, że liczba operacji na wspomnianym oddziale stale rośnie. Wiadomo również, kto przeprowadził pomyślnie zakończoną operację. Byli to lekarze ginekolodzy P. Karoń, J. Karoń, K. Waszkiewicz, lekarz anestezjolog M. Bogacka-Felsz oraz pielęgniarki: W. Owsińska-Gorgolik, M. Skupin i D. Olszewska.
Czytaj więcej