Było hitem internetu, jak wygląda teraz? Odwiedziliśmy lotnisko w Radomiu
Lotnisko w mazowieckim Radomiu stało się bohaterem internetowych żartów i memów, bo mało kto chciał stamtąd latać. Zamknięto je na cztery spusty i rozebrano, a teraz port powstaje na nowo. Będzie większy i - jak zapewniają jego władze - jeszcze bardziej nowoczesny. Lotnisko przed jego powtórnym otwarciem odwiedziła reporterka Polsat News Magdalena Pernet. Zobaczcie nagranie.
Radomski port lotniczy leży na południu województwa mazowieckiego, cztery kilometry od centrum Radomia i sto kilometrów od stolicy. Wcześniej nazywał się Sadków, natomiast jego nowa nazwa to Warszawa-Radom.
"Wysoki standard lotniska". Czy Radom stanie się najnowocześniejszym portem w Polsce?
Termin uroczystego otwarcia lotniska wyznaczono wstępnie na kwiecień 2023 roku. Do tego czasu minie więc jeszcze co najmniej osiem miesięcy, które szefostwo portu chcą wykorzystać na pozostałe prace budowlane i wykończeniowe.
ZOBACZ: Warszawa: Przesyłka z marihuaną na terminalu cargo. W środku miały być kołdry
Reporterka Polsat News Magdalena Pernet odwiedziła we wtorek lotnisko, które należy do najbardziej znanych w Polsce, chociaż obecnie nic stamtąd nie lata. W przyszłym roku będzie otwarte po raz drugi. Ma być nie tylko najnowszym, ale i najnowocześniejszym takim obiektem w naszym kraju.
- Standard wykończenia lotniska jest teraz bardzo wysoki, tak jak wszystkie udogodnienia, które się tam znajdują. Na lotnisku będzie można skorzystać z miejsca do zabaw dla dzieci, znajdziemy tam też m.in. kraniki z wodą pitną, czy na przykład liczne kontakty, średnio dwa gniazda na trzy krzesełka - opisała dziennikarka.
WIDEO: Trwają ostatnie prace wykończeniowe portu lotniczego Warszawa-Radom
Jeżeli chodzi o przepustowość, władze portu zakładają, że w ciągu roku będzie on mógł obsłużyć trzy miliony pasażerów. Wiadomo też, że w razie potrzeby lotnisko może zostać rozbudowane.
Lotnisko Warszawa-Radom ma być miejscem pracy dla kilkuset osób
Port ma być również wsparciem dla regionu. Pracę znajdzie tam około 400 osób.
- To etaty związane nie tylko z naszym przedsiębiorstwem ale też wszystkimi podmiotami towarzyszącymi, takimi jak sklepiki, lokale handlowe, lokale gastronomiczne. (To również) agenci obsługi naziemnej, funkcjonariusze służb państwowych - wyliczał w Polsat News dyrektor portu lotniczego Warszawa-Radom Grzegorz Tuszyński.
ZOBACZ: Holandia. Awantura na lotnisku. Pasażerowie odwołanego samolotu odmówili opuszczenia lotniska
Jego zdaniem "im bardziej to lotnisko będzie się rozwijało, a ruch lotniczy będzie narastał, tym potrzebna będzie większa kadra".
Którzy przewoźnicy będą latali z lotniska w Radomiu? Na razie to tajemnica
Siatka lotów nie jest jeszcze znana; poznamy ją prawdopodobnie na przełomie września i października. Zarządzający lotniskiem nie ujawniają na razie nazw przewoźników.
Wcześniej z Radomia nie chciały latać żadne linie lotnicze, a pasażerów było mało. Teraz ma się to zmienić. Jak zauważa Magdalena Pernet, jeżeli chodzi o jakość i poziom wykończenia jest to już inne lotnisko niż to znane z memów - na poziomie europejskim.
Z Radomia mają odlatywać samoloty zarówno czarterowe, jak i obsługujące niskobudżetowe połączenia. Jest także kilka biur podróży planujących rozpoczęcie tam swojej działalności.
Czytaj więcej