Warszawa. Powstanie Warszawskie. Godzina "W". Zawyły syreny
O godzinie 17:00 w Warszawie wybrzmiały syreny. W godzinę "W", jak co roku, oddano w ten sposób hołd walczącym w Powstaniu Warszawskim. To 78. rocznica jego wybuchu.
W godzinę "W" stolica oddała hołd powstańcom - rozległy się syreny, zatrzymał się ruch w mieście. Po godzinie 17 rondo Dmowskiego, na którym pojawiły się tłumy, zostało spowite dymem z rac. Na Placu Zamkowym mieszkańcy utworzyli natomiast ogromny znak Polski Walczącej.
Hołd powstańczemu zrywowi oddali żeglarze na Wiśle. Flotylla kilkunastu jednostek, zatrzymała się w okolicach mostu Poniatowskiego. Nad Warszawą przeleciały również trzy samoloty wojskowe.
Marsz Powstania Warszawskiego
Po godz. 17 z ronda Dmowskiego na plac Krasińskich ruszył Marsz Powstania Warszawskiego. Centrum miasta było spowite dymem z rac. Uczestnicy marszu nieśli barwy biało-czerwone i śpiewali powstańcze piosenki.
Mieli transparenty z hasłami "Bóg, honor, ojczyzna", "Chwała bohaterom", "Pamiętamy o bohaterach" oraz baner z napisem "Stop totalitaryzmom", nad którym umieszczone zostały przekreślone symbole sierpa i młota, swastyki, barwy tęczy a także zdjęcie twarzy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Uczestnicy przeszli Alejami Jerozolimskimi do ronda de Gaulle'a. Następnie Traktem Królewskim i Miodową na plac Krasińskich. Wraz z przemarszem stopniowo wyłączne z ruchu były kolejne ulice na trasie.
Na placu Krasińskich zaplanowany został koncert powstańczych piosenek.
Uroczystości pod pomnikiem Gloria Victis
Kilka minut po godz. 17 przed Pomnikiem Gloria Victis na terenie kwater powstańczych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, uczestnicy uroczystości złożyli wieńce.
Jako pierwszy, w towarzystwie uczestników powstania kwiaty złożył prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, który wcześniej odwiedził też grób płk. dypl. Antoniego Chruściela "Montera", komendanta Okręgu AK Warszawa-Miasto.
Później z wieńcami pod pomnik Gloria Victis ruszyli przedstawiciele parlamentu m.in. marszałek Sejmu Elżbieta Witek, marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, premier Mateusz Morawiecki, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Rozkaz rozpoczęcia powstania
31 lipca 1944 r., dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski "Bór" wydał komendantowi Okręgu AK Warszawa-Miasto płk. Antoniemu Chruścielowi "Monterowi" decyzję o rozpoczęciu 1 sierpnia 1944 r. powstania.
"Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku" - głosiło wezwanie.
Ile wiesz o Powstaniu Warszawskim? Rozwiąż quiz wiedzy dotyczący powstania
O podjęciu walk w stolicy zadecydowano 21 lipca 1944 roku na spotkaniu generałów Tadeusza Komorowskiego "Bora", Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" i Tadeusza Pełczyńskiego "Grzegorza".
Największy zryw niepodległościowy w okupowanej Europie
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Chociaż powstanie było planowane na kilka dni, krwawe walki trwały ponad dwa miesiące, do 2 października. Powstańcom pomagała również ludność cywilna, która dostarczała im żywność, organizowała zaplecze dla żołnierzy AK, opiekowała się rannymi i wznosiła kolejne barykady.
ZOBACZ: "W powstaniu powtarzał się pytania o sens walki, cierpienia, ale również o obecność Boga"
W czasie walk w Warszawie zginęło około 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły około 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu, około 500 tys. mieszkańców Warszawy, wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
W prawie każdej dzielnicy Warszawy do dzisiaj widoczne są ślady bohaterskiej walki Polaków sprzed 78 lat lub okrutnych zbrodni popełnionych przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego.
Czytaj więcej