Rosja. Władimir Putin: W wojnie jądrowej nie ma zwycięzców i nie należy jej rozpoczynać

Świat
Rosja. Władimir Putin: W wojnie jądrowej nie ma zwycięzców i nie należy jej rozpoczynać
PAP/EPA/MIKHAIL KLIMENTYEV/KREMLIN
Prezydent Rosji Władimir Putin

- W wojnie jądrowej nie ma zwycięzców i nigdy nie należy jej rozpoczynać - stwierdził prezydent Rosji Władimir Putin, który tymi słowami zwrócił się do uczestników 10. Konferencji Przeglądowej Układu o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej. Przedstawiciele Kremla jeszcze przed kilkoma miesiącami sugerowali możliwość użycia tej broni.

- Jako państwo będące stroną NPT i jeden z depozytariuszy Układu, Rosja konsekwentnie kieruje się jego literą i duchem. Nasze zobowiązania, wynikające z umów dwustronnych ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie redukcji i ograniczenia odpowiedniej broni, również zostały w pełni wypełnione - przekazał w poniedziałek Putin. 

 

Rosyjski prezydent przekonywał, że jego państwo opowiada się "za równym i niepodzielnym bezpieczeństwem dla wszystkich członków społeczności światowej". 

 

- Przez ponad pół wieku swojego istnienia Układ stał się jednym z kluczowych elementów międzynarodowego systemu bezpieczeństwa i stabilności strategicznej - stwierdził.

 

ZOBACZ: Wojna Rosja-Ukraina. Biden: Amerykanie nie powinni się obawiać, że wybuchnie wojna nuklearna

 

Zdaniem Putina państwa, które spełniają wymagania traktatu, powinny mieć otwartą drogę do pokojowego wykorzystania atomu bez żadnych dodatkowych warunków. 

Kreml groził użyciem broni nuklearnej 

W połowie marca Antonio Guterres, sektetarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych powiedział, że "perspektywa konfliktu nuklearnego była kiedyś nie do pomyślenia, teraz znów znajduje się w sferze możliwości". Jego słowa były konsekwencją retoryki Kremla, którego przedstawiciele zaraz po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę zaczęli grozić użyciem broni nuklearnej. 

 

Podobne sugestie zaraz po 24 lutego skierował do przywódców państw Zachodu sam Putin, który stwierdził, że pomoc Kijowowi może skutkować "konsekwencjami jakich nigdy nie spotkaliście w swojej historii". Kilka dni po ataku prezydent Rosji postawił swoje siły odstraszania - w których skład wchodzi arsenał nuklearny - w stan "specjalnej gotowości bojowej". 

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ekspert: Kreml wyczerpał swoje siły i nie posiada wartościowych rezerw

 

- Wszystkie możliwe powody użycia rosyjskiego arsenału atomowego są publiczne i można je przeczytać - przekazał w połowie marca rzecznik władz w Moskwie Dmitrij Pieskow.

 

- Jeśli istnieje więc zagrożenie egzystencjalne dla Rosji, to można arsenału nuklearnego użyć zgodnie z naszymi założeniami bezpieczeństwa wewnętrznego - przestrzegł w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN. 

ap/ac / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie