Katowice. "Rajd" motocyklisty: 13 tysięcy złotych mandatu i 28 punktów karnych
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Zabrzu zatrzymali w Katowicach motocyklistę, który jechał w Katowicach prawie 200 km/h jednośladem, który nie miał badania technicznego. 40-latek wykonywał niebezpieczne manewry i stwarzał zagrożenie. Policjanci nałożyli na niego mandat wysokości 13 tys. zł. Kierowca otrzymał także 28 punktów karnych.
Policjanci ze śląskiej grupy "Speed" zatrzymali pirata drogowego, który pędził przez Katowice drogą krajową nr 79 łamiąc obowiązujące tam ograniczenia.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Zabrzu, jadąc nieoznakowanym radiowozem zauważyli motocyklistę, który jechał w kierunku Mysłowic.
ZOBACZ: Sielpia Wielka. Motocyklista wjechał w rodzinę. 5-latka i ojciec w szpitalu
W trakcie jazdy kierujący wykonywał niebezpieczne manewry, stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym i nie stosował się do obowiązku korzystania z prawego pasa ruchu.
Jechał za szybko, nie miał badania technicznego
Podczas przeprowadzonego pomiaru okazało się, że kierowca pędził ponad 192 kilometry na godzinę.
Policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca Katowic. Został on ukarany mandatem wysokości 13 tysięcy złotych, a na jego konto trafiło 28 punktów karnych.
ZOBACZ: Mszana Dolna. Śmiertelny wypadek z udziałem motocyklisty
Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach okazało się, że motocykl nie ma wymaganego badania technicznego. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny maszyny.
Czytaj więcej