Wjechał ciężarówką w dom byłej dziewczyny. Został skazany na 10 lat więzienia

Świat
Wjechał ciężarówką w dom byłej dziewczyny. Został skazany na 10 lat więzienia
YouTube/Lanarkshire Police Division
34-latek wjechał w dom swojej byłej dziewczyny

34-letni Szkot, który będąc pijany wjechał kilkutonową ciężarówką w dom swojej byłej dziewczyny, został skazany przez sąd na 10 lat więzienia. Mężczyzna zdecydował się na tak desperacki krok, bo jego dawna miłość nie chciała się z nim spotkać.

Do zdarzenia doszło 6 września 2021 roku w mieście East Kilbride w środkowej Szkocji. 34-letni Derek Wellington będąc pijany próbował się umówić ze swoją byłą dziewczyną. Kobieta nie miała jednak najmniejszej ochoty na spotkanie z mężczyzną, który już wcześniej bywał wobec niej agresywny.

 

Brytyjczyk nie zamierzał się jednak poddać. Podczas jednej z rozmów, po kolejnej odmowie spotkania, wykrzyczał swojej byłej miłości do słuchawki, że "zaparkuje ciężarówkę w jej domu".

Wjechał ciężarówką w budynek

Od słów przeszedł do czynów. Pojechał swoją kilkutonową ciężarówką pod dom kobiety i wjechał w jego fasadę.

 

W efekcie zniszczona została cała przednia część budynku. Ucierpiało również sąsiednie mieszkanie. Budynek nie nadawał się do użytku i został rozebrany. Straty oszacowano na blisko 500 tys. funtów.

 

 

W momencie zdarzenia mężczyzna miał na swoim koncie już kilka wyroków oraz zasądzony zakaz zbliżania się do kobiety oraz jej dwójki dzieci.

 

W środę 27 lipca zapadł wyrok w tej sprawie. 34-latek został skazany na 10 lat więzienia.

 

 

- Biorąc pod uwagę poważne konsekwencje jego czynów, liczbę poszkodowanych, wpływ na ich życie oraz straty materialne, nie było innej alternatywy dla kary pozbawienia wolności - powiedział sędzia prowadzący rozprawę.

dk/pgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie