Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski: Apogeum obecnej fali możliwe w sierpniu
- Dynamika hamowania nowych zakażeń jest nieco bardziej optymistyczna niż zakładaliśmy. To może oznaczać, że apogeum tej fali może nastąpić nawet w pierwszej połowie sierpnia - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Zaznaczył jednak, że nie jest to scenariusz traktowany jako "najbardziej prawdopodobny".
Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski wystąpił w czwartek na konferencji prasowej w Puławach, gdzie odniósł się m.in. do aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce.
Zdaniem ministra zdrowia "obserwujemy pozytywne zjawisko, czyli hamowanie dynamiki wzrostu nowych zakażeń. "Dzisiaj ta liczba, czyli 3,5 tys. przypadków to około 17-procentowy wzrost. Przez ostatni miesiąc te wzrosty były zdecydowanie bardziej dynamiczne. W stosunku tydzień do tygodnia były to wzrosty 60, a nawet ponad 80 proc.".
ZOBACZ: Wśród skutków COVID-19 wypadanie włosów i spadek libido. Badania potwierdzają
- To, że obecnie ta dynamika spada nie oznacza, że mamy do czynienia z apogeum kolejnej fali, to raczej znak, że do tego apogeum się ewentualnie zbliżamy - ocenił Niedzielski. Dodał jednocześnie, że "należy się spodziewać, że w najbliższych tygodniach ta liczba będzie rosła, ale już w zdecydowanie mniejszym tempie".
Apogeum obecnej fali. Minister o prawdopodobnych scenariuszach
Minister zdrowia stwierdził, że "najbardziej aktualne prognozy mówią, że około połowy sierpnia, a nawet w drugiej połowie sierpnia będziemy mieli średnio około 10 tys. przypadków dziennie. To jest scenariusz, który traktujemy jako najbardziej prawdopodobny".
Zaznaczył jednak, że "zjawisko hamowania dynamiki zakażeń jest nieco bardziej optymistyczne niż zakładaliśmy w prognozach. Może to oznaczać, że apogeum tej fali może nastąpić nawet w pierwszej połowie sierpnia. Wtedy ta liczba zachorowań była by nieco mniejsza, czyli 7-8 tys.".
ZOBACZ: Justyna Mieszalska: Ginekolog mówi o ciąży na pierwszej wizycie. Tak ma co czwarta pacjentka
- Nie jest to jednak scenariusz, który traktujemy jako najbardziej prawdopodobny - zaznaczył.
Adam Niedzielski o obostrzeniach
W trakcie konferencji prasowej minister zdrowia był też pytany o ewentualny powrót do obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. W odpowiedzi, Niedzielskie stwierdził: Nie będę w tym zakresie udzielał jednoznacznych odpowiedzi. Musimy pamiętać, że obecnie mamy letnią falę, jeśli dotrą to nas jakieś niepokojące sygnały, zwłaszcza w kontekście wzrostu hospitalizacji to będziemy podejmować decyzje.
- Istnieje również pewne ryzyko, że we wrześniu będziemy mieć więcej impulsów, które mogą doprowadzić do wzrostu zakażeń. Mowa o powrocie dzieci do szkół, powrotach coraz większej ilości osób do pracy i przebywaniu w zamkniętych pomieszczeniach - powiedział Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że decyzje będą zależne od tego, jaki będzie poziom zakażeń pod koniec sierpnia. "Wtedy będziemy się zastanawiać nad wprowadzeniem ewentualnych ograniczeń, takich jak stosowanie maseczek w środkach komunikacji publicznej" - powiedział.
- To są jednak zapowiedzi z dużym zastrzeżeniem w perspektywie sierpnia takich obostrzeń nie planujemy - uspokoił Niedzielski.
Koronawirus w Polsce. Ponad 3,5 tys. zakażeń ostatniej doby
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że minionej doby w Polsce odnotowano 3514 zakażeń koronawirusem. Tydzień temu dane mówiły o 2999 infekcjach.
Z danych opublikowanych przez resort zdrowia że 2963 przypadków odnotowanych w czwartek 28 lipca to nowe zakażenia, 551 zaś, infekcje powtórne. Z powodu COVID-19 zmarło 12 osób, 6 z nich miało choroby współistniejące. Na kwarantannie przebywa obecnie jeden pacjent.
W ciągu minionej doby wykonano 10 671 testów na obecność koronawirusa. Od początku pandemii w kraju zachorowało 6 061 946 osób, 5 335 826 wyzdrowiało, z kolei 116 547 zmarło.
Czytaj więcej
