USA. Sześciolatek zastrzelił pięcioletnią siostrę. Broń znalazł w sejfie
Sześcioletni chłopiec z amerykańskiego stanu Indiana śmiertelnie postrzelił swoją pięcioletnią siostrę. Dziecko znalazło broń w sejfie należącym do rodziców.
Do tragedii doszło w jednym z domów w mieście Muncie we wschodniej części stanu Indiana. Wezwani na miejsce ratownicy znaleźli pięcioletnią dziewczynkę z raną postrzałową głowy. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala, jednak lekarze stwierdzili zgon dziewczynki.
Znalazł broń w sejfie
Jak się okazało pięciolatka została postrzelona przez swojego o rok starszego brata. Policja poinformowała, że broń, której użył sześciolatek, należała do jego rodziców.
Chłopiec znalazł klucz do sejfu, w którym przechowywane były dwa naładowane pistolety i wykorzystując nieuwagę matki, która ucięła sobie drzemkę, wyjął jeden z nich i strzelił do dziewczynki. Według policji do tragedii doszło w sposób niezamierzony.
Aresztowani rodzice
Rodzice chłopca zeznali, że ich syn już kiedyś otworzył sejf. Po tym zdarzeniu zabrali go na strzelnicę, aby nauczyć go obchodzenia się z bronią palną.
Rodzice dzieci zostali aresztowani. 28-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta zostali wstępnie oskarżeni o zaniedbanie bezpieczeństwa osoby przebywającej pod ich opieką, co doprowadziło do jej śmierci. Dodatkowo przedstawiono im trzy inne zarzuty dotyczące zaniedbania - poinformowała miejscowa policja.
158 strzelanin z udziałem dzieci
Amerykańskie media informują, że tylko w tym roku w USA doszło do co najmniej 158 niezamierzonych strzelanin, których uczestnikami były dzieci. W ich wyniku zginęło 68 osób, a 99 zostało rannych.
Na początku lipca ośmioletni chłopiec został zastrzelony przez swojego pięcioletniego brata w domu w Arkansas. Miesiąc wcześniej w motelu na Florydzie ośmioletni chłopiec przypadkowo zastrzelił roczną dziewczynkę i ranił dwulatkę - przypomina "The Washington Post".