Bułgaria. Rolnicy boją się taniego zboża z Ukrainy. Zablokują przejścia graniczne
Bułgarscy producenci zboża protestują przeciw taniemu importowi z Ukrainy. Zdecydowali, że będą blokować drogi i lądowe przejścia graniczne, przez które przejeżdżają ciężarówki z ukraińskim ziarnem.
Wiceprzewodniczący stowarzyszenia Ilija Prodanow poinformował, że w założeniu ukraińskie zboże ma przechodzić przez Bułgarię tranzytem, ale w rzeczywistości jego część pozostaje w kraju i uderza w interesy miejscowych producentów. Chodzi nie tylko o pszenicę i słonecznik, lecz także o jęczmień.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. CNN: Pożary trawią ukraińskie zboże. Rosjanie celowo bombardują pola
Prodanow podkreślił, że środki ochrony roślin, wykorzystywane w Ukrainie, są tanie, niebezpieczne i zakazane w UE. Dodał, że dokonywany import bez odpowiedniej fitosanitarnej kontroli jest niebezpieczny dla bułgarskich konsumentów.
Bułgaria to także duży eksporter zboża
Według przedstawicieli rolników w minionych tygodniach do Bułgarii trafiło około 280 tys. ton nasion słonecznika, które po przetworzeniu w kraju, trafia na rynek jako produkt bułgarski.
ZOBACZ: Działdowo. Mateusz Morawiecki odpowiada na pytanie rolnika z AgroUnii ws. ASF
Bułgaria sama jest znaczącym eksporterem zboża. W krajowych magazynach wciąż przechowuje się 2 mln ton pszenicy z ubiegłego roku, a nowe plony, choć niższe od ubiegłorocznych, szacowane są na ok. 6 mln ton. - To trzykrotnie więcej niż wynosi krajowa konsumpcja - poinformował Prodanow, apelując do resortu rolnictwa o ochronę rodzimych producentów i wstrzymanie nielegalnego według niego importu.
Czytaj więcej