Konin. Jarosław Kaczyński: Należy znieść immunitety parlamentarzystom i sędziom
- Potrzebne jest zniesienie immunitetów dla parlamentarzystów i sędziów - powiedział Jarosław Kaczyński w Koninie. Dodał, że dzięki temu będzie można naprawiać kraj. - Doprowadzimy Polskę do takiego stanu, w którym przyzwoitość będzie realizowana - przekazał prezes PiS.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami w Koninie mówił o stanie państwa polskiego i potrzebie reformy sądownictwa. Odniósł się do określenia "państwo z papieru".
- Tak, w wielkiej mierze żeśmy to zmienili. Ta sprawa z granicą jest tego dobrym przykładem. Przy tamtej władzy mielibyśmy tu już na pewno nie dziesiątki, ale setki tysięcy tych, którzy przenikają przez granicę - powiedział prezes PiS. Dodał, że akcja na granicy to miała być operacja, która sparaliżowałaby Polskę.
ZOBACZ: Siedlce. 34-latek oblał farbą pomnik Lecha Kaczyńskiego. Został zatrzymany
- Niewątpliwie taki był zamysł i ten zamysł dzięki nam się nie udał. Więc tutaj nastąpiło pewne wzmocnienie państwa - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczył, że "jeśli chodzi o wiele innych dziedzin, to jeszcze mamy dużo do zrobienia".
- Chcę obiecać, że to zrobimy. Bardzo wiele spraw związanych z funkcjonowaniem państwa jest rozstrzygane przez sądy. A jakie są sądy? - zapytał prezes PiS.
- Gdyby na przykład jakiś zwykły obywatel, jadąc bez prawa jazdy, mając inne konflikty z prawem, przejechał starszą panią na pasach, to dostałby za to surowy wyrok - przekazał Kaczyński. Dodał, że jeżeli ktoś należy do warstwy uprzywilejowanej, to nie powinno się łagodzić wyroku. Jak podkreślił prezes PiS "taka praktyka musi się zmienić".
Jarosław Kaczyński: Należy sędziów i parlamentarzystów pozbawić immunitetów
Zdaniem lidera obozu rządzącego, aby zmienić Polskę potrzebna jest reforma sądownictwa.
- Do tego jest też potrzebne zniesienie immunitetów - uzupełnił prezes. - I to nie tylko parlamentarzystów, ale oczywiście także sędziów - dodał.
- Krótko mówiąc: to jeszcze jest przed nami. Ja w tej chwili przedstawiłem swój osobisty pomysł, który będę chciał przeforsować w partii - oznajmił prezes PiS. Dodał, że takie zmiany są w Polsce bardzo potrzebne. - Jest to potrzebne też po to, żeby można było w końcu stosunki w naszym kraju uzdrowić. Bo dzieje się naprawdę wiele rzeczy skandalicznych, niesłychanych i nic nie można zrobić - dodał.
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński o osobach transseksualnych. Opozycja: Obrzydliwy rechot
Jarosław Kaczyński przywołał sprawę w Stobnicy, czyli inwestycji w Puszczy Noteckiej, gdzie na przyrodniczym obszarze chronionym wybudowano zamek. - Wybudowano w środku lasu, w miejscu chronionym, wielki zamek. No i co się stało? - zapytał prezes PiS.
- Nic. Tej budowli nie rozebrano - wyjaśnił Kaczyński. - A mówiła, proszę państwa, o tym telewizja, mówili o tym parlamentarzyści i wszystko jak grochem w ścianę - dodał.
Kaczyński stwierdził, że w Polsce żyje pewna grupa ludzi, która może ze wszystkiego kpić. - My takiej Polski nie chcemy. A z winy opozycji, nie zdołaliśmy tego zmienić - zauważył prezes PiS.
- Ale zdołamy to zmienić w ciągu tego okresu, który jest jeszcze do wyborów - powiedział Jarosław Kaczyński. Dodał, że na pewno PiS zmieni Polskę, jeśli znów wygra Zjednoczona Prawica. - Doprowadzimy Polskę do takiego stanu, w którym przyzwoitość będzie realizowana - zakończył prezes.
Czytaj więcej