Justyna Mieszalska: Ginekolog mówi o ciąży na pierwszej wizycie. Tak ma co czwarta pacjentka
- Mniej więcej 25 procent pań, które przychodzą do ginekologa, dowiaduje się, że jest w ciąży. I to jest ich pierwsza wizyta w życiu u takiego lekarza - alarmowała w Polsat News Justyna Mieszalska, szefowa Centrum Medycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Z danych uczelni wynika ponadto, że trzy miliony Polek chodzą do ginekologa rzadziej niż raz w roku.
Jak wynika z raportu przygotowanego przez WUM, panie mają świadomość, że powinny dbać o swoje zdrowie, a mimo tego nie robią.
- My, kobiety jesteśmy doskonałe "w teorii". Do gabinetów ginekologicznych, kardiologicznych i neurologicznych przychodzą kobiety świetnie wyedukowane, wszystko wiedzą, ale faktycznie niczego nie robią - przekazała Mieszalska.
ZOBACZ: Koronawirus. Która fala jest w Polsce i czy warto mówić o kolejnych? Odpowiedź immunologa
Jak podkreśliła, kobiety pojawiają się w gabinetach, dopiero gdy zaczynają odczuwać ból. Wcześniej znajdują wymówki, by nie umówić się na wizytę. - Na badaniach profilaktycznych zjawiają się rzadko - mówiła.
Według prezes CM WUM, zmianę widać w zachowaniu młodych kobiet, które zaczynają inaczej podchodzić do swojego zdrowia. One częściej decydują się na profilaktykę.
WIDEO. Co trzecia kobieta jest zagrożona depresją. Justyna Mieszalska w Polsat News
Co dziesiąta Polka nigdy nie robiła badań cytologicznych
WUM ustalił też, że trzy miliony Polek chodzą do ginekologa rzadziej niż raz w roku. W kraju są też kobiety, które wcale nie zapisują się na wizyty do tych gabinetów.
Z danych wynika ponadto, że co dziesiąta Polka nigdy nie robiła badań cytologicznych czy ultrasonograficznych.
- Mniej więcej 25 procent pań, które przychodzą do gabinetu ginekologicznego dowiaduje się, że jest w ciąży i to jest ich pierwsza wizyta w życiu u ginekologa. Te pacjentki są zaskoczone - przekazała Mieszalska.
Co trzecia kobieta jest zagrożona depresją
W raporcie WUM wzięto również pod uwagę wizyty w gabinetach psychologicznych. - Nasze badania, ogólnokrajowe i światowe pokazują, że kobiety częściej cierpią na depresję. Co trzecia z nas jest zagrożona depresją. Kobiety bardzo długo ukrywają, że cierpią na depresję - podkreśliła.
ZOBACZ: Belgia. Kobieta została ugryziona przez komara. Zmarła pięć dni później
Wpływ na zdrowie ma także tryb życia. - Coraz młodsze kobiety pojawiają się w gabinetach z zespołem metabolicznym. Stres, wiele godzin spędzonych w pracy, złe odżywianie, niezbilansowana dieta, jedzenie wysokoprzetworzonej żywności - to wszystko powoduje, że obraz dzisiejszej młodej kobiety i nie tylko młodej, jest dość trudny - dodała prezes zarządu Centrum Medycznego WUM.