"Debata dnia". Sondaż Kantar: PO wygrywa z PiS. Prof. Markowski: Tutaj nastąpiło jakieś tąpnięcie
- Taka tendencja była widoczna. Tutaj nastąpiło jakieś tąpnięcie - powiedział prof. Radosław Markowski, politolog z uniwersytetu SWPS. Goście Joanny Wrześniewskiej-Sieger w programie "Debata Dnia" komentowali najnowszy sondaż pracowni Kantar. Wynika z niego, że po raz pierwszy od 2015 roku Platforma Obywatelska wyprzedza Prawo i Sprawiedliwość.
Markowski uznał, że Kantar jest ośrodkiem, który dobrze sobie radzi z przewidywaniami "co w trawie piszczy", ale jak powiedział różnica jednego procenta to może być "błąd statystyczny".
Profesor zwrócił jednak uwagę na inne badania, z których wynika narastający pesymizm Polaków. - To jest podłoże, by partii rządzącej poparcie spadało. Coś jest na rzeczy - dodał.
Dr Anusz: To sygnał alarmowy
- To sygnał alarmowy dla obozu rządzącego - powiedział dr Andrzej Anusz z Instytutu Piłsudskiego. - To najtrudniejszy czas od 2015 roku.
Markowski zwrócił natomiast uwagę, że to sygnał dla opozycji. - Musi przemyśleć, czy ten minimalistyczny cel, jakim było zwycięstwo w wyborach i odsunięcie PiS-u od władzy, nie jest za mało ambitny. Niektórym obywatelom marzy się konstytucyjna większość opozycji - powiedział profesor.
ZOBACZ: Premier Morawiecki: Mamy najniższe bezrobocie w historii III RP. Niech Niemcy sami zbierają szparagi
- Trzy listy, które może utworzyć opozycja to już duże zagrożenie - powiedział dr Anusz, odnosząc się do możliwych koalicji partii opozycyjnych w kolejnych wyborach parlamentarnych. Uznał, że jest to najbardziej realny scenariusz.
Dr Anusz odpowiedział na pytanie prowadzącej o głosy na temat zmiany na stanowisku premiera. - Widać rosnące napięcie w obozie rządzącym, ale trudno wyobrazić sobie zmianę Morawieckiego do wyborów - powiedział doktor.
- PiS pójdzie całkowicie w socjokulturowe i symboliczne rzeczy - dodał Markowski.
WIDEO: Prof. Radosław Markowski i dr Andrzej Anusz gośćmi "Debaty Dnia"
Sondaż Kantar. PO wygrywa z PiS
Zgodnie z najnowszym sondażem Kantar Public, gdyby wybory odbyły się w połowie lipca, na Koalicję Obywatelską głosowałoby 27 proc. głosujących, na PiS 26 procent, na Polskę 2050 - 8 procent, na Lewicę również - 8 procent, na Konfederację - 6 procent, a na PSL - 5 procent.
Do Sejmu nie weszłyby Kukiz’15 z wynikiem 3 proc., Porozumienie Jarosława Gowina - 1 proc. i AgroUnia - 1 proc.
Kantar zwraca uwagę, że w porównaniu do czerwca odnotowano następujące zmiany: wzrost poparcia Koalicji Obywatelskiej (o 4 punkty procentowe), Konfederacji (o 2 pp.), PSL-Koalicji Polskiej (o 1 punkt procentowy), Kukiz’15 (o 1 punkt procentowy) i AgroUnii (o 1 pp.). Spadek poparcia został odnotowany w przypadku Prawa i Sprawiedliwości (o 3 pp.) oraz Ruchu Polska 2050 (o 2 pp.). W przypadku Lewicy oraz Porozumienia nie odnotowano zmian.
