Warszawa. Głazy narzutowe przewiezione na Bulwary Wiślane. Z płyt powstało lapidarium
Ogromne głazy narzutowe trafiły na bulwar Grzymały-Siedleckiego w okolicy Centrum Nauki Kopernik. Zostały przewiezione z ulicy Rzeszowskiej. - Teraz zyskały drugie życie w nowym otoczeniu - poinformował stołeczny konserwator zabytków.
Jak przekazał konserwator, głazy i kamienne płyty nagrobne leżały od lat na zielonym terenie przy ul. Rzeszowskiej.
- Tematem zainteresowała nas grupa społeczników. Razem z Dzielnicą Targówek (właścicielem terenu - red.) zorganizowaliśmy praktyki dla uczniów Technikum Budownictwa i Architektury nr 1 w Warszawie. Uczniowie oczyścili blisko 30 płyt kamiennych i wspomniane głazy - zaznaczył.
- Głazy zostały przewiezione na Bulwary Wiślane, a z płyt powstało lapidarium - dodał.
Ponad tysiąc głazów narzutowych w Polsce
Głazy narzutowe są blokami skalnymi przywleczonymi w epoce zlodowacenia przez lądolód skandynawski. Według danych z 31 grudnia 2014 roku, liczba głazów narzutowych w formie pomników przyrody nieożywionej w Polsce wynosiła 1083.
ZOBACZ: Oblanie farbą ambasadora Rosji w Warszawie. Jest śledztwo w sprawie
Najwięcej głazów objętych ochroną znajduje się w województwie mazowieckim (195), a najmniej w podkarpackim (10). Największym w Polsce głazem narzutowym jest Trygław, zwany też Tychowskim Głazem. Znajduje się w mieście Tychowo. Zaś drugim co do wielkości jest Głaz Mszczonowski leżący w Zawadach.
Czytaj więcej