Francja. W Paryżu działa lodowy bar. Temperatura w środku to ok. minus 20 stopni
Wewnątrz paryskiego baru panuje temperatura około minus 20 stopni Celsjusza. Dekoracje i wyposażenie są zrobione w całości z lodu. Bar cieszy się popularnością w zmagającej się z rekordowymi upałami stolicy Francji.
Temperatura utrzymywana wewnątrz jest niższa od tej na zewnątrz, aż o 60 stopni Celsjusza. We wtorek w Paryżu zanotowano 41 stopni.
Bar stał się popularnym miejscem ucieczki od gorąca. Obsługa ostrzegała wchodzących do baru o znacznej różnicy temperatur i prosiła o odpowiednie ubranie.
W barze najlepiej być w zimowej kurtce, szaliku i rękawiczkach. Cena za 25 minutową ulgę wynosi 25 euro. W pakiecie jest drink, shot oraz... właśnie kurtka.
"Mamy obłożenie jak podczas weekendu"
- Szukaliśmy nowego miejsca, do którego moglibyśmy się udać pomimo fali upałów, więc wszystkie wizyty na świeżym powietrzu zostały wykluczone - powiedziała Marion Petit-Garcia, relaksująca się przy barze ze swoją przyjaciółką.
Obie kobiety miały na sobie swetry, szaliki, rękawiczki i przyszły ubrane w długie spodnie i zimowe buty, co kontrastowało ze strojem spacerujących po ulicach Paryżan.
- Tutaj jest bardzo przyjemnie, ale zastanawiamy się, czy uda nam się wyjść na zewnątrz i nie doznać szoku termicznego - powiedział Huga Artarit, klient baru.
ZOBACZ: Upały w Polsce. Prognoza pogody na środę, 20 lipca
Lokal jest wręcz okupowany. - Dzisiaj jest wtorek, a mamy obłożenie jak podczas weekendu. A więc ogromna frekwencja podczas tej fali upałów – powiedział Fred Noa, kierownik baru.
Duża część Europy zmaga się z falą rekordowych upałów. W części Zachodniej Europy zanotowano we wtorek ponad 40 stopni Celsjusza. Wysokie temperatury wzmagają pożary, które szaleją na suchych terenach w Portugalii, Hiszpanii, Francji oraz Grecji.
