Wojna w Ukrainie. W Mariupolu aresztowano kobietę za niebiesko-żółtą wstążkę we włosach
W okupowanym przez siły rosyjskie Mariupolu aresztowano młodą kobietę za to, że miała wplecioną w warkocz niebiesko-żółtą wstążkę - informuje w poniedziałek Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec władz w Kijowie mera tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy.
"23-latka została aresztowana podczas wejścia na wydarzenie z okazji Dnia Metalurga. Kobieta miała wplecioną w warkocz niebiesko-żółtą wstążkę. Bliscy szukają jej do tej pory" - pisze Andriuszczenko.
Jak relacjonuje, obchody nie wyglądały tak jak pokazała to rosyjska propaganda. Nie było tłumów ani świątecznego nastroju. Ludzie rozeszli się do domu po otrzymaniu pomocy humanitarnej - kaszy z mięsem.
ZOBACZ: Ukraina. 8-latek gra w szachy na pieniądze na ulicach Łucka, by pomóc wojsku
Andriuszczenko pisze też o chłopaku, który wyszedł owinięty w ukraińską flagę państwową na plac przed zbombardowanym przez Rosjan Teatrem Dramatycznym w Mariupolu. Nie został aresztowany, bo nie było tam kontroli - zaznacza doradca mera.
Czytaj więcej