Poznańskie Archiwum X wraca do sprawy śmierci małżeństwa sprzed 18 lat
Policjanci z poznańskiego Archiwum X wracają do sprawy śmierci małżeństwa. Chodzi o producenta palet i jego żonę, których zwłoki znaleziono 18 lat temu w doszczętnie spalonym samochodzie w lesie. Funkcjonariusze uważają, że było to zabójstwo.
Poznańskie Archiwum X ma poważne wątpliwości co do wstępnych ustaleń w sprawie. Uważają, że było to zabójstwo a nie wypadek, a samochód został podpalony dla zatarcia śladów - poinformował rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
W lutym 2004 roku na leśnej drodze w miejscowości Jamnice koło Brzezin w powiecie kaliskim ktoś natknął się na całkowicie spaloną skodę faworyt.
ZOBACZ: Tajemnicze zaginięcie 17-latek w Zakopanem. Po 29 latach do sprawy włącza się Archiwum X
Wewnątrz wraku na miejscach kierowcy i pasażera znajdowały się ludzkie szczątki.
Śmierć producenta palet i jego żony
Policjanci, którzy zajęli się sprawą szybko ustalili, że był to producent palet i jego żona - Zdzisław i Halina Bachor. Mieszkali zaledwie trzy kilometry dalej w miejscowości Włocin Kolonia w powiecie sieradzkim.
ZOBACZ: Archiwum X. Policja wraca do sprawy morderstwa z 1996 roku
Miejscowi funkcjonariusze ustalili, że para dzień wcześniej wyjechała z domu, żeby odwiedzić rodzinę w Jamnicach. Nigdy tam jednak nie dotarła.
Biegli badający sprawę nie stwierdzili żadnych uszkodzeń albo zwarcia instalacji elektrycznej samochodu, które mogły spowodować pożar. Doszli jednak do wniosku, że szyby auta były opuszczone a pożar wybuchł w przedniej części kabiny. Stwierdzili także, że do podpalenia mogła być użyta substancja łatwopalna.
Jedna z ofiar jeszcze żyła
Ustalono również, że jedna z ofiar w chwili pożaru jeszcze żyła.
ZOBACZ: Chiny. Wyrok śmierci za spalenie byłej żony, blogerki, podczas transmisji na żywo
Po przeanalizowaniu sprawy i opinii biegłych, policjanci z Archiwum X przyznali, że ktoś mógł mieć motyw, żeby zamordować małżeństwo.
Czytaj więcej