Wojna w Ukrainie. Sobołewski: Rosjanie przenoszą się w bezpieczniejsze miejsca, tam gdzie są cywile
Udane ataki na rosyjskie magazyny amunicji w obwodzie chersońskim sprawiły, że najeźdźcy przemieszczają się w pobliże skupisk ludności cywilnej - poinformował szef rady obwodowej Jurij Sobołewski na Telegramie.
"Ogromne sukcesy Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie chersońskim, a zwłaszcza seria zniszczeń magazynów wojskowych, skupisk żołnierzy, sztabów oraz ośrodków przechowywania i remontu sprzętu, zmusiły orki do dyslokacji" - napisał Sobołewski.
Oświadczył, że żołnierze rosyjscy opuszczają część zajmowanych wcześniej budynków, w tym placówek oświatowych, i przejeżdżają w miejsca, które uznają za bezpieczniejsze.
"Przy tym podstawowym kryterium bezpieczeństwa jest dla nich obecność jak największej liczby naszych ludzi" - ocenił.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. CNN: Pożary trawią ukraińskie zboże. Rosjanie celowo bombardują pola
Odnosząc się do ludności cywilnej powiedział, że w obwodzie pozostaje "około pół miliona zakładników, których trzeba wyzwolić".
Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz powiedział w telewizji, że w obwodzie chersońskim przebywa obecnie 12-15 tys. żołnierzy rosyjskich.
Czytaj więcej