Koronawirus. Ekspert: lekarzom, którzy nie wierzą w COVID-19 trzeba zabrać dyplomy

Polska
Koronawirus. Ekspert: lekarzom, którzy nie wierzą w COVID-19 trzeba zabrać dyplomy
Polsat News
W Polsce rośnie liczba zakażeń koronawirusem

- Lekarzom, którzy są przeciwni szczepieniom i nie wierzą w COVID-19 trzeba pozabierać dyplomy - powiedziała specjalista diagnostyki laboratoryjnej i zdrowia publicznego dr n. med. Jolanta Wysocka.

Diagności laboratoryjni - jak podkreśliła dr Wysocka - jako pierwsi wykrywają COVID-19, wykonując testy genetyczne i antygenowe. Na postawie badań wiedzą o ilości zakażeń.

 

- Dzięki temu śledzą dalszy rozwój epidemii - powiedziała.

 

ZOBACZ: Koronawirus. Premier Mateusz Morawiecki: Eksperci zalecają dystans, dezynfekcję, maseczki

 

Ostatnie raporty dotyczące zachorowań na COVID-19 - zdaniem Wysockiej - we wszystkich krajach są niepokojące. - WHO podała, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni liczba zgłoszonych zachorowań wzrosła aż o 30 procent. To bardzo dużo - oświadczyła.

 

- Ilu chorych jest w Polsce? Trudno powiedzieć, skoro ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej dr Paweł Grzesiowski, odnosząc się do danych w kraju, powiedział, że obecnie z powodu braku wykonywania testów wyniki zachorowalności podawane przez Ministerstwo Zdrowia należy pomnożyć przez 10 - przytoczyła.

"Wirus nie zniknie"

Dlatego - jak podkreśliła - ważną rolę odgrywają szczepienia i profilaktyka. - Tylko szczepienia dają szansę, że wirus nie będzie się namnażał i tworzył nowych wariantów; w końcu kiedyś z nim wygramy.

 

Według dr Wysockiej wirus nie zniknie, trzeba nauczyć się z nim żyć i chronić przed nim poprzez szczepienia. Podała, że departament zdrowia publicznego i opieki społecznej w USA przeprowadził badania, z których wynika, że ponad 88 procent hospitalizowanych nie było zaszczepionych, ponad 80 procent zgonów dotyczy osób, które się nie zaszczepiły, 90 procent chorych to też osoby niezaszczepione.

 

- Eksperci podkreślają, że szczepionka nie gwarantuje nam, że nie zachorujemy, ale na pewno gwarantuje lżejszy przebieg choroby i uchroni przed zgonem - powiedziała.

"Może medykom niewierzącym w COVID-19 należy zabrać dyplomy"

Wysocka przyznał, że zdarzają się lekarze, którzy są przeciwni szczepieniom i nie wierzą w COVID -19. - Może takim medykom trzeba dyplomy pozabierać. Trudno jest mi to zrozumieć i wytłumaczyć. Na początku walczyłam z takimi opiniami w mediach społecznościowych, wydawało mi się, że mam misję, że trzeba ludzi uświadamiać, bo przecież mam wiedzę, ale kończyło się na tym, że wyzywano mnie od głupców - powiedziała.

 

ZOBACZ: Prof. Robert Flisiak: To już nie jest COVID-19, a COVID-22

 

Zdaniem Wysockiej trzeba wierzyć autorytetom "zakaźnikom, specjalistom od zdrowia publicznego, którzy mają potężną wiedzę". - I trzeba opierać się na badaniach. Nie pamiętam takiej jednostki chorobowej, jak COVID-19, która spowodowałaby tak szybki rozwój badań i piśmiennictwa; artykuły rosły jak grzyby po deszczu a każdy miesiąc pandemii przynosił nowe doświadczenia - dodała.

 

Ważne w walce z pandemią jest też "opracowanie solidnych programów edukacyjnych dla społeczeństwa, które rząd powinien przygotować". - Ta niewiara wśród ludzi wynika też z braku edukacji i wiedzy - zaakcentowała na koniec.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie