Jan Krzysztof Ardanowski: Chcemy pomagać Ukrainie, ale nie kosztem polskich rolników
- Ceny żywności nie powinny już rosnąć - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News. Były minister rolnictwa skrytykował politykę klimatyczną UE. "Co my wówczas będziemy jedli, jeśli nie będziemy mogli nic hodować i nic uprawiać? - mówił.
- Żywność nie powinna już drożeć - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" u Bogdana Rymanowskiego Jan Krzysztof Ardanowski, poseł PiS, były minister rolnictwa. Dodał, że koszty produkcji rolnej wzrosły także przez wysokie ceny nawozów. - Rolnik dostał najmocniej po kieszeni i nie ma gdzie sobie tego zrekompensować - stwierdził polityk.
Ardanowski powiedział, że Zachód nie pomógł w sprawie eksportu zboża z Ukrainy do polskich magazynów. - To jest kłopot, który może wpłynąć na sytuacje rynkową. Niektóre firmy mają w tym interes, aby sprowadzać zboże ze wschodu w niższej cenie - zauważył poseł PiS.
Jan Krzysztof Ardanowski: Chcemy pomagać Ukrainie, ale nie kosztem polskich rolników
Polityk dodał, że obecna ilość eksportu z Ukrainy jeszcze nie zagraża rezerwom przygotowanym na żniwa, ale "jeśli będzie kontynuacja, to może być problem z przechowywaniem i sprzedażą polskiego zboża po zbiorach". - Chcemy pomagać Ukrainie, ale nie kosztem polskich rolników - przekazał Ardanowski.
WIDEO - Jan Krzysztof Ardanowski: Co będziemy jedli, jeśli ideologie zniszczą nam rolnictwo?
Na pytanie o protesty w Holandii były minister rolnictwa odpowiedział, że tamtejsi rolnicy wyszli jako pierwsi, aby sprzeciwić się zielonemu ładowi. - "Greendeal" to "Putindeal" - wyjaśnił Ardanowski. Dodał, że lewicowe ideologie chcą zniszczyć rolnictwo w Europie z powodu ochrony klimatu. - A co my wówczas będziemy jedli, jeśli nie będziemy mogli nic hodować i nic uprawiać? - zapytał poseł PiS.
Czytaj więcej