"Debata Dnia". Prof. Witold Orłowski o inflacji: Przehulaliśmy dobre czasy
- Przehulaliśmy dobre czasy. Nie mówię, że Polska została doprowadzona do bankructwa. Ale rezerwy, które można było zgromadzić, to niestety dobre czasy do tego nie zostały wykorzystane - mówił w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą profesor Witold Orłowski. Gościem "Debaty Dnia" był także doradca prezesa NBP Cezary Mech. Ekonomiści rozmawiali o inflacji.
Agnieszka Gozdyra pytała swoich gości o inflację. Zapytała również co można dzisiaj obiecać Polakom.
- Pot, krew i łzy - odparł krótko profesor Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC. - Gdybym był uczciwym politykiem. To znaczy po pierwsze nie wiem czy istnieją uczciwi politycy - dodał.
- Poza tym wszystkim co się złego dzieje na świecie, nie ma wątpliwości, trzeba powiedzieć jedno. Jesteśmy źle przygotowani na te czasy. Nie ukrywam, że należałem do tych ekonomistów, którzy od lat ostrzegali, że dobre czas należy wykorzystywać na wzmocnienie - argumentował.
Dziennikarka dopytywała, kiedy Polska powinna zacząć przygotowania. - Przed pandemią. Pandemia już pokrzyżowała wszelkie plany. To jest dość zabawna sprawa. My mniej więcej cztery lata temu, jako grupa ekonomistów wysłaliśmy list do premiera, mówiący że trzeba wzmocnić finanse, bo jeśli przyjdą gorsze czasy, to możemy się znaleźć w bardzo złej sytuacji - odparł Orłowski.
[WIDEO] Ekonomiści o inflacji w "Debacie Dnia"
- Pan premier bardzo miło odpowiedział. Na konferencji prasowej nazwał nas "kochanymi ekonomistami", powiedział że on rozumie nasze obawy, ale są absolutnie błędne, nie widzimy słonia w pokoju, dosłownie tak powiedział, sytuacja jest znakomita i nic nam nie może zagrozić. Więc niestety. Przehulaliśmy dobre czasy. Nie mówię, że Polska została doprowadzona do bankructwa. Ale rezerwy, które można było zgromadzić, to niestety dobre czasy do tego nie zostały wykorzystane - zaznaczył ekonomista.
Czytaj więcej