RPA. Strzelanina w barze. Nie żyje co najmniej 15 osób
Co najmniej 15 osób zginęło w strzelaninie w miejscowości Soweto w Republice Południowej Afryki. Napastnik miał wejść w niedzielny poranek do restauracji i oddać kilkanaście strzałów do klientów.
Łącznie poszkodowane zostały 23 osoby. 12 zginęło na miejscu, a 11 z poważnymi obrażeniami trafiło do szpitali. Dwie kolejne zmarły w wyniku odniesionych ran.
Jak podaje AP, ofiary miały od 19 do 35 lat, byli to klienci baru. - Incydent miał miejsce we wczesnych godzinach porannych w niedzielę w dzielnicy Orlando w Soweto - powiedział dziennikarzom Elias Mawela, komisarz policji prowincji Gauteng.
Napastnik, jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, miał przyjechać przed bar taksówką. Otworzył ogień do klientów stając w jego wejściu, po czym zbiegł.
ZOBACZ: Strzelanina podczas parady w USA. Zarzuty dla 21-latka
Policja nie podaje szczegółów na temat sprawcy i motywów. Napastnik wciąż jest poszukiwany.
Seria strzelanin
Do podobnego zdarzenia doszło dzień wcześniej w innym południowoafrykańskim mieście. W sobotę w Pietermaritzburg w prowincji Kwazulu-Natal na wschodzie kraju.
ZOBACZ: Strzelanina w centrum handlowym w Kopenhadze. Są ofiary śmiertelne
Policja przekazała, że cztery osoby zginęły, a osiem zostało rannych podczas strzelaniny w barze. Dwóch mężczyzn otworzyło ogień wewnątrz restauracji.
WIDEO: Strzelanina w barze w Soweto. Co najmniej 15 osób nie żyje
W tej sprawie także nie zatrzymano sprawców.
Zła sława barów
Służby oceniały, że bary posiadały licencję i działały zgodnie z przepisami. To szczególnie ważne po ostatniej, wciąż niewyjaśnionej śmierci 21 nastolatków w klubie w East London, także w RPA.
ZOBACZ: RPA. Tajemnicza śmierć nastolatków w klubie nocnym. Przyczyny wciąż nieznane
Śledztwo nadal trwa, a jedną z rozważanych przyczyn śmierci jest podanie nastolatkom wątpliwej jakości trunków, którymi mogli się otruć.
Czytaj więcej