Wojna w Ukrainie. Ostrzelane budynki w obwodzie mikołajowskim. Wzrosła liczba ofiar w Czsiw Jarze
16 osób doznało obrażeń wskutek rosyjskiego ostrzału prywatnych budynków mieszkalnych w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy w ciągu ostatniej doby – powiadomiła w niedzielę przewodnicząca rady obwodu mikołajowskiego Hanna Zamaziejewa. Z kolei po sobotnim ostrzale bloków w mieście Czasiw Jar liczba ofiar wzrosła do 10. Ratownicy cały czas przeszukują gruzy.
Do ataku doszło w rejonie basztańskim. "Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do naszych placówek służby zdrowia i otrzymują niezbędną pomoc" – napisała Zamaziejewa na Telegramie.
Szef władz obwodowych Witalij Kim także na Telegramie podał, że w sobotę ostrzelana został hromada (gmina) szyrokiwska oraz kilka wsi w hromadzie bereznehuwackiej w rejonie basztańskim, a także wieś Zasilla w rejonie witowskim.
Wzrosła liczba ofiar w Czasiw Jarze
Do 10 wzrosła liczba ofiar rosyjskiego ostrzału bloków w mieście Czasiw Jar w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformowały w niedzielę służby ratunkowe. Trwa poszukiwanie ludzi pod gruzami.
Służby ratunkowe, cytowane przez Suspilne, przekazały, że pod gruzami może być co najmniej 35 osób, w tym najprawdopodobniej dziecko. Z dwoma osobami - według policji - udało się nawiązać kontakt.
Wcześniej informowano o sześciu ofiarach śmiertelnych i pięciu rannych. Policja przekazała, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż siły rosyjskie uderzyły w Czasiw Jar czterema rakietami typu Uragan.
- Trudno ustalić dokładną liczbę rannych i zabitych wskutek takiego ataku, to będzie wiadome za kilka dni. Specjalnie uderzyli w środku nocy, kiedy ludzie już zasypiają, żeby było jak najwięcej ofiar - powiedział Suspilnemu Ołeh Kyrnycki z policji obwodu donieckiego. Dwa 4-piętrowe bloki mieszkalne ostrzelano w sobotę wieczorem.
Czytaj więcej