Ukraińcy ostrzelali rosyjską bazę w Chersoniu. "Krzyki Rosjan pod gruzami"
Ukraińcy dwukrotnie zaatakowali rosyjską bazę wojskową w Chersoniu - przekazał lojalny wobec Kijowa doradca szefa władz obwodu chersońskiego Serhij Chłań. - W bazie wybuchł pożar, pod gruzami są ludzie - przekazał.
W komentarzu na Facebooku urzędnik poinformował, że zaatakowana została baza przy ulicy Pestela. Pierwszy ostrzał nastąpił o godz. 5 rano (godz. 4 czasu polskiego) i w bazie wybuchł pożar. Atak powtórzył się o godz. 10 i znów wybuchł pożar.
Ukraińcy ostrzelali rosyjską bazę wroga w Chersoniu. "Krzyki Rosjan pod gruzami"
"Świadkowie informują o krzykach Rosjan pod gruzami" - napisał Chłań. Zastrzegł przy tym, że nie można się więcej dowiedzieć, bo przy próbach zbliżenia się do obiektu rosyjscy wojskowi reagują strzałami w powietrze.
Lokalny portal Most ze swej strony poinformował o kilku wybuchach w Chersoniu.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Ostrzelane budynki w obwodzie mikołajowskim. Wzrosła liczba ofiar w Czsiw Jarze
"Ukraińskie rakiety trafiły jakoby w jednostkę wojskową przy ulicy Pestela. Na fotografiach opublikowanych przez świadków widać dym unoszący się właśnie z tego rejonu" - podał portal. Opublikował kilka zdjęć, na których widać z daleka potężny słup dymu nad miastem.
Czytaj więcej