USA. Grupa nastolatków pobiła 72-latka pachołkiem drogowym. Mężczyzna zmarł [WIDEO]
Policja z Filadelfii opublikowała nagranie, na którym widać, jak grupa siedmiu nastolatków atakuje 72-letniego mężczyznę pachołkiem drogowym na ulicy. Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawcy są nadal poszukiwani. Policja z Filadelfii zaoferowała 20 tys. dolarów nagrody za informacje na ich temat.
Zdarzenie, do którego doszło w nocy 24 czerwca bieżącego roku, zostało uchwycone przez kamery monitoringu. Na nagraniu widać czterech chłopców i trzy dziewczyny, którzy gonią 72-letniego Jamesa Lamberta Jr. przez ulicę miasta.
Jeden z nastolatków rzuca pachołkiem drogowym w tył głowy mężczyzny. Następnie, 72-latek próbując uciec napastnikom, czołga się po chodniku. Wtedy zostaje otoczony przez grupę nastolatków, a jedna z dziewczyn podnosi pachołek i ponownie rzuca nim w seniora.
ZOBACZ: Strzelanina podczas parady w USA. Zarzuty dla 21-latka
Gdy Lambert próbuje uciec od atakujących go małoletnich, nastolatka ponownie rzuca w niego narzędziem zbrodni.
Jak podała policja, poszkodowany odniósł liczne obrażenia głowy i został przetransportowany do najbliższego szpitala. Tam lekarze stwierdzili jego zgon.
20 tys. USD nagrody za informacje
Rodzina ofiary przekazała "NBC10", że są załamani śmiercią Lamberta. Są też w szoku, że za zbrodnię "odpowiedzialna była grupa dzieci".
Żaden z siedmiu nastolatków, widocznych w nagraniu, nie został jak dotąd zatrzymany. Policja liczy jednak, że udostępnione wideo pomoże w śledztwie.
ZOBACZ: Niemcy. Prasa: Koktajle gwałtu na letniej imprezie parlamentarzystów SPD. Ofiarami osiem kobiet
Jak twierdzą funkcjonariusze, podejrzani są w wieku od 13 do 17 lat. Opublikowano także ich dodatkowe zdjęcia. Policja oferuje 20 tys. dol. nagrody za przekazanie informacji w sprawie.
Zajście miało być też sfilmowane telefonem przez jednego ze sprawców. Policjanci poinformowali jednak, że nie znaleziono dotychczas w mediach społecznościowych żadnego nagrania z ataku.
Nie sprecyzowano zarzutów, które grożą nastolatkom. Policja przekazała, że ostateczną decyzję podejmie prokuratura.
Czytaj więcej