Wypadek na A1. Nie żyje Dominika, 24-letnia druhna OSP. Strażacy w żałobie
24-letnia Dominika, druhna z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rymanowie na Podkarpaciu, zginęła w wypadku na A1. Kobieta prowadziła jedną z ciężarówek, które brały udział w zderzeniu.
Do śmiertelnego wypadku doszło na autostradzie A1 między Radomskiem a Kamieńskiem (woj. łódzkie). W piątek około godziny 12:30 na wysokości miejscowości Ruda zderzyły się cztery samochody ciężarowe.
Policjanci badają przyczyny wypadku
Z wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, którzy byli na miejscu zdarzenia wynika, że kierująca ostatnim z pojazdów 24-latka z nieznanych obecnie przyczyn nie wyhamowała i uderzyła w tył jadącej przed nią ciężarówki. Wywołała tym samym efekt domina, doprowadzając do zderzenia się czterech pojazdów.
ZOBACZ: Japonia. Shinzo Abe nie żyje. Podejrzany zdradził motyw
Siła uderzenia sprawiła, że Dominika została uwięziona w kabinie - dziewczyna na co dzień pracowała jako kierowca ciężarówki. Gdy na miejsce dotarli ratownicy, 24-latka już nie żyła.
"Żegnaj druhno"
Strażacy z OSP w Rymanowie, gdzie 24-latka pełniła służbę, w krótkich słowach pożegnali po raz ostatni koleżankę. "Żegnaj druhno Dominiko" - napisali.
Jak podaje portal Krosno112.pl, Dominika "Do niedawna była czynną strażaczką w Ochotniczej Straży Pożarnej w Rymanowie i brała udział w akcjach ratunkowych. W 2017 roku była też jedną z twarzy Kalendarza Ratowniczego Krosno112.pl. Brała udział w Nocnej Jazdy Ratowników".
Czytaj więcej