W aptekach brakuje leków. Adam Niedzielski: Nie mam takich informacji
Po tym jak w czerwcu w aptekach brakowało niemal 40 leków, niepokój wzbudziła opublikowana przez Ministerstwo Zdrowia lista medykamentów, których może zabraknąć w Polsce w lipcu. Jest na niej 215 pozycji. - Według raportów, które otrzymuję, nie mam informacji o systemowych brakach - mówił w "Graffiti" minister zdrowia Adam Niedzielski.
- To, że publikujemy listę leków, które podlegają pewnym restrykcjom jeśli chodzi o wywóz z kraju, nie oznacza, że to lista brakujących leków. To jest działanie prewencyjne, które ma zapobiec takiej sytuacji. Ono koncentruje się na tych pozycjach, które są stosunkowo atrakcyjne cenowo w Polsce i w związku z tym jest zwiększone ryzyko, że np. hurtowanie będą chciały w skali międzynarodowej sprzedawać je niekoniecznie na polskim rynku albo przenosić leki za granicę i realizować wyższe zyski - tłumaczył Adam Niedzielski.
ZOBACZ: Kraków. Oblężony Szpital Uniwersytecki. Rekordowa liczba pacjentów
Dodał, że "Polska jest ofiarą dobrych negocjacji, bo w Polsce te leki są stosunkowo tanie". Minister ewentualne braki w aptekach tłumaczył tym, że "chwilowo leki mogą być niezamówione". Podkreślił, że Ministerstwo Zdrowia ma specjalny system, który monitoruje stan zapasów leków w hurtowniach.
- Według raportów, które otrzymuje, nie mam informacji o systemowych brakach - mówił Niedzielski.
- Lista jest publikowana w regularnych odstępach czasu. W tej chwili jest na niej około 40 pozycji. To jest standardowa procedura. Proszę nie wzniecać emocji, bo póki co nie mamy informacji o ograniczeniach dostępności - podsumował.
WIDEO: Adam Niedzielski w "Graffiti"
Braki w aptekach. 215 leków na liście
Jak informowaliśmy na antenie Polsat News w czerwcu w aptekach brakowało niemal 40 różnych preparatów. Są to m.in antybiotyki, leki dla dzieci, cukrzyków i osób z problemami kardiologicznymi.
ZOBACZ: W aptekach brakuje kilkudziesięciu leków. Ta liczba wzrośnie pięciokrotnie
- To są leki, których brakuje w hurtowaniach, więc my, jako apteka nie możemy ich zamówić. Najgorsze jest to, że pacjenci często obwiniają o to farmaceutów. Teraz w dobie e-recept jest tak, że często recepta zaczęta w aptece musi być dokończona w tej konkretnej placówce. My nie możemy zagwarantować pacjentowi ciągłości leczenia - powiedziała Polsat News Anna Skrobisz-Kwaśniak, farmaceutka z Kielc.
27 czerwca na stronie Ministerstwa Zdrowia pojawiło się nowe obwieszenie, które wskazuje 215 pozycji, których może zabraknąć na terenie Polski w lipcu.
Czytaj więcej