Prezydent Andrzej Duda odwiedził przesmyk suwalski. "Tu jest bezpiecznie dzięki służbie żołnierzy"
Postanowiliśmy z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą przyjechać na przesmyk suwalski, by pokazać, że jest tu bezpiecznie dzięki codziennej spokojnej, ale absolutnie pełnej czujności, służbie żołnierzy polskich, litewskich, żołnierzy NATO - powiedział w czwartek w Szypliszkach prezydent Andrzej Duda.
Prezydenci Andrzej Duda oraz Gitanas Nauseda składają w czwartek wspólną wizytę w zlokalizowanym na przesmyku suwalskim mobilnym stanowisku dowodzenia Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód, które znajduje się w Szypliszkach (powiat suwalski). Prezydentom towarzyszą ministrowie obrony obu krajów: Mariusz Błaszczak i Arvydas Anusauskas.
ZOBACZ: Mariusz Błaszczak o artykule Politico: Przesmyk suwalski jest dostatecznie chroniony
- Bardzo się cieszę, że mogę dziś tu, na polskiej ziemi przywitać prezydenta Litwy, pana Gitanasa Nausedę, mojego serdecznego przyjaciela - powiedział Duda podczas wspólnej konferencji z Nausedą.
Prezydent Duda: Przesmyk suwalski jest szczególnie strzeżony
Jak podkreślił, przesmyk suwalski to niezwykle ważne miejsce nie tylko dla Polski i Litwy, ale także dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zauważył, że to strategiczny, wąski pas ziemi, który łączy Litwę i Polskę, ale zarazem łączy także Litwę i państwa bałtyckie z pozostałą częścią UE i państw NATO. - Dzieli on okręg kaliningradzki, a więc tę eksklawę Federacji Rosyjskiej, z Białorusią. Nie ma co kryć, z tego względu właśnie jest w sposób szczególny strzeżony przez siły zbrojne Sojuszu Północnoatlantyckiego - mówił prezydent RP.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda w "Gościu Wydarzeń" o słowach Jourovej: Polityczny atak na Polskę
Duda zauważył, że wielu ludzie zadaje sobie ostatnio pytanie, czy to miejsce jest bezpieczne. - Postanowiliśmy z panem prezydentem właśnie przyjechać tu, zarówno po polskiej, jak i litewskiej stronie, by pokazać, że jest bezpieczne. Jest bezpieczne właśnie ze względu na to, co tu państwo dziś razem z nami obserwujecie - codzienną, spokojną, ale absolutnie pełną czujności służbę żołnierzy polskich, litewskich i żołnierzy NATO" - zaznaczył Duda.
- To tu właśnie są obecni żołnierze Sojuszu Północnoatlantyckiego w ramach tego, co nazywamy "enhanced Forward Presence" (wysunięta obecność - red), a teraz, od szczytu NATO, będziemy nazywali "enhanced Forward Defence" (wysunięta obrona - red) - powiedział prezydent
Duda: Batalionowe grupy bojowe są gwarancją bezpieczeństwa regionu
- Te batalionowe grupy bojowe, stacjonujące dzisiaj tutaj, w części polskiej, i w części litewskiej za granicą, są sojuszniczą gwarancją bezpieczeństwa tego regionu, która będzie wzmacniana - z gotowości w postaci do tej pory 40 000 żołnierzy do gotowości w postaci 300 000 żołnierzy - stwierdził prezydent Duda w wystąpieniu.
Jak podkreślił, w regionie obecna jest Wielonarodowej Dywizja Północny-Wschód, w tym także wchodząca w jej skład 15. Giżycka Brygada Zmotoryzowana, a także żołnierze z litewskiej zmotoryzowanej brygady piechoty "Żelazny Wilk". Zwrócił również uwagę na obecność ponad 11 000 żołnierzy amerykańskich w Polsce i zapowiadaną stałą obecność dowództwa V Korpusu Armii USA w Poznaniu.
ZOBACZ: Inflacja w Polsce. Prezydent Andrzej Duda mówi o "zaciskaniu zębów". Donald Tusk odpowiada
- Właśnie to stanowi kwintesencję tego, o czym mówił niedawno w Warszawie prezydent USA Joe Biden, przemawiając na dziedzińcu Zamku Królewskiego. To absolutne potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa z artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego; to gwarancja kolektywnej ochrony państw NATO - realizowanej, jeśli zaszłaby takiej potrzeby poprzez obronę każdej piędzi ziemi NATO - mówił Duda.
Prezydent podziękował żołnierzom
Jak podkreślił, w przesmyk suwalskim obecni są żołnierze amerykańscy, brytyjscy, rumuńscy, a także litewscy i polscy. - Chcę z całego serca podziękować żołnierzom polskim, litewskim i wszystkim naszym sojusznikom, na czele z państwem ramowym - USA, ale też wszystkim naszym sojusznikom z NATO, którzy służą w tej części Europy - za ich służbę, za ich gotowość i za to, że dzięki nim ta ziemia jest bezpieczna - oświadczył.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda po posiedzeniu RBN: Konkretna rozmowa nt. bezpieczeństwa Polski
Duda ocenił, że "w tej części jest Polski rzeczywiście jest żołnierzy Sojuszu bardzo dużo - widać ich". - Nie mam wątpliwości, że wszyscy, którzy teraz przyjeżdżają tutaj na wypoczynek widząc żołnierzy sojuszniczych z różnych krajów widzą, że bezpieczeństwo tej ziemi jest gwarantowane - dodał.
- Bardzo się cieszę, że możemy razem z panem prezydentem (Nausedą) być dzisiaj tutaj po polskiej stronie granicy polsko-litewskiej. Będziemy dzisiaj także i po litewskiej stronie granicy po to, by pokazać wszystkim, że bezpieczeństwo naszej części Europy poprzez obecność sojuszniczą jest faktem - podkreślił Duda.
Czytaj więcej