Strzelanina podczas parady w USA. Zarzuty dla 21-latka
Robert E. Crimo został oskarżony o zabójstwo siedmiu osób. 21-latek jest podejrzany o otworzenie ognia 4. lipca podczas parady z okazji amerykańskiego Dnia Niepodległości. Jak poinformował prokurator generalny, Crimo usłyszy więcej zarzutów.
Prokurator generalny hrabstwa Lake Eric Rinehart poinformował, że Robert E. Crimo zostanie ukarany za "szaleństwo zabijania, które dotknęło nasze społeczeństwo". Po zakończeniu śledztwa 21-latek ma także usłyszeć kolejne zarzuty, do tej pory został oskarżony o zabójstwo siedmiu osób.
- To pierwsze z zarzutów, które zostaną wniesione. Chcę podkreślić, że będzie więcej zarzutów - powiedział Rinehart.
Dodał, że prokuratura domaga się kary dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego. Crimo jest oskarżony o wystrzelanie 70 pocisków z karabinu o dużej mocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Strzelanina w USA. Rodzice 21-latka wydali oświadczenie
Rodzice 21-latka wydali oświadczenie, w którym powiadomili, że solidaryzują się z ofiarami strzelaniny. "Wszyscy jesteśmy matkami i ojcami, siostrami i braćmi, to jest straszna tragedia dla wielu rodzin, ofiar, uczestników parady, społeczności i dla nas" - cytuje oświadczenie BBC.
ZOBACZ: USA. Panika podczas Dnia Niepodległości. Uczestnicy pomylili fajerwerki ze strzałami z broni palnej
Do zdarzenia doszło 4 lipca podczas parady z okazji Dnia Niepodległości w Highland Park na przedmieściach Chicago. W strzelaninie zginęło siedem osób, ponad 30 zostało rannych. Wiek ofiar śmiertelnych wahał się od 35 do 88 lat. Po oddaniu strzałów 21-latek uciekł z miejsca zdarzenia. Tego samego dnia został zatrzymany przez policję.
Czytaj więcej