Inflacja w Polsce. Prezydent Andrzej Duda mówi o "zaciskaniu zębów". Donald Tusk odpowiada
Prezydent Andrzej Duda podczas swojego wystąpienia w Lipsku nad Wisłą (woj. mazowieckie) apelował do Polaków, aby w kwestii drożyzny i inflacji "zacisnęli zęby i byli optymistami". Podkreślał, że wysokie ceny towarów to efekt czynników zewnętrznych. Donald Tusk skomentował wypowiedź Dudy, mówiąc, że to prezydencki "program walki z drożyzną".
W czasie wtorkowego spotkania z mieszkańcami Lipska nad Wisłą (woj. mazowieckie) prezydent Andrzej Duda mówił na temat rosnącej inflacji.
- Dzisiaj musimy się pogodzić z tym, że mamy naście procent inflacji i starać się jakoś zaradzić tej sytuacji w momencie, w którym ceny paliw, o których wiadomo, że zależy od nich mnóstwo cen (...) po prostu szaleją i to dzieje się w aspekcie światowym - powiedział prezydent.
ZOBACZ: Nowe dane GUS. Inflacja w czerwcu przekroczyła 15 proc.
- Proszę, żebyście byli państwo dobrej myśli. Żebyście trochę zacisnęli zęby i byli optymistami. Nikt nie spodziewał się, że to przyjdzie. Nie wywołaliśmy wojny w Ukrainie, nie wywołaliśmy pandemii koronawirusa, nie przynieśliśmy jej do naszego kraju (...) Nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Ceny rosną, na to też nie mamy żadnego wpływu. Musimy to jakoś przetrzymać. Proszę, abyśmy byli razem i byli silni - mówił Andrzej Duda w Lipsku nad Wisłą.
Tusk: Wszyscy ufnie i z optymizmem zacisnęli zęby
"Wczoraj prezydent Duda ogłosił swój program walki z drożyzną: 'ZACIŚNIJCIE ZĘBY I BĄDŹCIE OPTYMISTAMI!'” - napisał na Twitterze Donald Tusk.
Szef Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę, że wielu kredytobiorców dostało dziś informację o podwyżce rat kredytów.
ZOBACZ: Stopy procentowe pójdą w górę. "Większość ekonomistów spodziewa się podwyżki o 75 pkt bazowych"
"Wszyscy ufnie i z optymizmem zacisnęli zęby" - dodał polityk.
Czytaj więcej