Dzieci na rowerku wodnym w czasie burzy. "Wiatr spychał je kierunku wodospadu zrzutowego"
Strażacy ze Ślesina (woj. wielkopolskie) uratowali czworo dzieci, które pływały po jeziorze na rowerku wodnym w czasie burzy. Sytuacja była bardzo niebezpieczna i dynamiczna. "Dziś zdążyliśmy, ale następnym razem może być za późno" - poinformowali strażacy.
Do zdarzenia doszło w piątek po południu na Jeziorze Ślesińskim. Mimo niepewnej pogody, czworo dzieci wypłynęło rowerkiem wodnym na jezioro. W pewnym momencie nad akwenem rozpętała się burza. Na pomoc wezwano strażaków.
"Akcja przebiegła bardzo dynamicznie"
"Podczas dzisiejszej burzy zostaliśmy zadysponowani do pomocy czterem osobom będącym na rowerku wodnym, które wiatr spychał w stronę wodospadu zrzutowego" - poinformowali strażacy z OSP Ślesin na Facebooku.
ZOBACZ: Nawałnice w Małopolsce. Zalane drogi, połamane drzewa
"Akcja przebiegła bardzo dynamicznie. Przy użyciu naszego pontonu, osoby zostały w bezpieczny sposób przejęte na pokład, a następnie przetransportowane do brzegu wraz z rowerkiem wodnym" - czytamy.
Po dotarciu na brzeg przemoknięte i wystraszone dzieci zostały przekazane czekającym na nie rodzicom.
"Przestrzegamy i przypominamy o zachowaniu zdrowego rozsądku podczas korzystania ze sprzętu wodnego i obserwowaniu warunków pogodowych. Dziś zdążyliśmy, następnym razem może być za późno..." - podsumowali akcję strażacy.
Nawałnice nad Polską. Interencje strażaków
W związku z burzami, które przeszły nad Polską, od piątku do soboty do godz. 6 rano strażacy interweniowali 3,7 tys. razy, głównie na Pomorzu, Kujawach i na terenie woj. zachodniopomorskiego. Mocno wiało też w Wielkopolsce.
- Praktycznie we wszystkich regionach Polski mieliśmy interwencje - poinformował bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej.
ZOBACZ: Chiny. Tornado zniszczyło linie wysokie napięcia. Na nagraniu widać wybuchy
Najbardziej charakterystyczna miała miejsce w powiecie chojnickim, gdzie na samochód osobowy spadło drzewo.
Straż odnotowała też dwa pożary od piorunów - w powiecie szczecińskim i chojnickim, gdzie paliły się dachy budynków mieszkalnych.
Rzecznik PSP wskazał też na ewakuację prewencyjną 20 obozów pod namiotami. - W dwóch przypadkach pomagaliśmy, a w 18 przypadkach sama kadra obozowa przeprowadziła ewakuację - przekazał.
Czytaj więcej