Wojna w Ukrainie. Rosja traci kolejnych dowódców. Pułkownik Paweł Kisliakow pochowany
Rosyjska armia traci na froncie kolejnych dowódców. W czwartek pochowany został ppłk Pawel Kisliakow, który był zastępcą szefa sztabu armii rosyjskiej i szefem wydziału operacyjnego 11. Brygady Powietrznodesantowej. Wcześniej polegli m.in. gen. dywizji Roman Kutuzow, gen. dywizji Władimir Frołow czy gen. major Witalij Gierasimow. W sumie na Ukrainie zginęło 12 generałów.
Rosjanie ponoszą na Ukrainie duże straty wśród kadry dowódczej. Według ekspertów jest to spowodowane obecnością wysokich rangą wojskowych na samej linii frontu.
Podpułkownik Pawel Kisliakow był zastępcą szefa sztabu armii rosyjskiej i szefem wydziału operacyjnego 11. Brygady Powietrznodesantowej. Miał zginąć w obwodzie chersońskim.
Jak podają media, został pochowany w rodzinnym mieście w obwodzie moskiewskim.
Śmierć generałów
Na początku czerwca Departament Komunikacji Strategicznej Biura Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował o śmierci rosyjskiego generała dywizji Romana Kutuzowa w bitwie pod Popasną. Kutuzow był dowódcą 5. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji.
Podczas walk na terytorium Ukrainy zginął rosyjski dowódca - major Denis Golowko. W rosyjskim wojsku pełnił on funkcję zastępcy dowódcy 2. batalionu 71. pułku strzelców zmotoryzowanych. To kolejny z wysokich rangą dowódców rosyjskich, który zginął podczas "operacji specjalnej" - informowały media 17 kwietnia.
ZOBACZ: Wojna na Ukrainie. Śmierć rosyjskiego generała. Armia oficjalnie potwierdza informacje
Zastępca dowódcy 8. armii Rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego generał dywizji Władimir Frołow poległ na terenie Ukrainy w połowie kwietnia. Wysokiej rangi wojskowego pochowano w Petersburgu. Był wtedy ósmym generałem, który zginął podczas inwazji.
Szef sztabu rosyjskiej 41. armii, generał major Witalij Gierasimow zginął w walkach na przedmieściach Charkowa - informowała na początku marca agencja Ukrinform. Według jej danych, śmierć ponieśli także inni wysocy rangą oficerowie agresora, a kolejni zostali ranni.
Rosyjskie straty
Armia okupantów straciła w walkach co najmniej 12 generałów, 57 podpułkowników, 111 majorów, 158 kapitanów i 159 poruczników.
Jak szacuje ukraiński Sztab Generalny, łączne straty armii rosyjskiej według stanu z 1 lipca to m.in.: ok. 35 750 wojskowych, 1577 czołgów, 3736 pojazdów opancerzonych, 796 systemów artyleryjskich, 246 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 105 systemów obrony przeciwlotniczej, 217 samolotów, 186 śmigłowców, 143 pociski manewrujące, 645 dronów i 15 jednostek pływających.
Czytaj więcej
