Gen. Polko: Rosja będzie dążyła do odbudowy potencjału, by posuwać się naprzód

Polska
Gen. Polko: Rosja będzie dążyła do odbudowy potencjału, by posuwać się naprzód
Polsat News
Generał Roman Polko

- Mówimy raczej o tym, co będzie za 10, 15 lat. Rosja będzie pewnie dążyła do zamrożenia konfliktu po odkrojeniu dużej części Ukrainy, oddzieleniu jej od Morza Czarnego i pewnie będzie dążyła do odbudowy swojego potencjału, by posuwać się naprzód - powiedział generał Roman Polko w programie "Punkt Widzenia". 

- Trzeba zapewnić bezpieczeństwo krajom bałtyckim. Litwa, Łotwa i Estonia są na pierwszej linii, w dużo gorszym położeniu niż Polska - przekazał gen. Polko. - Ciężko mówić o przyjściu chociażby z pomocą Łotwie po trzech miesiącach, kiedy tak naprawdę będzie trzeba to państwo zdobywać na nowo, gdyby dokonała się tam Rosyjska agresja - powiedział, argumentując taki scenariusz "szczupłością w uzbrojeniu" i "niewielkimi terenami" krajów bałtyckich.

Następny atak Rosji. Gen. Polko: NATO powinno położyć nacisk na kraje bałtyckie

Polko został zapytany, gdzie Rosja mogłaby skierować agresję poza Ukrainę. N Polskę czy Litwę, Łotwę i Estonię? - Łotwa jest takim przykładem, gdzie mniejszość rosyjska jest całkiem spora, stanowi około 20 proc. Tam były premier jest równie skompromitowany jak kanclerz Schröder, zatrudnił się w rosyjskiej spółce gazowej - dodał.  

 

WIDEO: "Obecność fizyczna sił NATO w krajach bałtyckich jest niezbędna"

Według generała, NATO "powinno położyć duży nacisk" na kraje bałtyckie. - Możemy stracić te obszary. W tej chwili już dużo młodych ludzi np. z Łotwy ucieka w obawie przed niebezpieczeństwem - mówił. Jak ocenił, obecność fizyczna sił NATO w krajach bałtyckich jest "niezbędna".  
 
- Aktualnie nie przewiduję, i Rosja nie ma potencjału, żeby otwierać kolejny front, powadzić działania np. w kierunku Przesmyku Suwalskiego czy Litwy, Łotwy albo Estonii. Rosja w tej chwili koncentruje się na jednym kierunku, na Donbasie. Dzięki temu walec niszczący posuwa się naprzód - dodał generał.

 

ZOBACZ: Aleksander Kwaśniewski w programie "Gość Wydarzeń": Nie lekceważyłbym ryzyka ataku nuklearnego

 

Jak ocenił, gdyby Rosja wciąż próbowała działać na kilku kierunkach, jak na początku wojny, to ofensywa by się załamała. - Mówimy raczej o tym, co będzie za 10, 15 lat. Rosja będzie pewnie dążyła do zamrożenia konfliktu po odkrojeniu dużej części Ukrainy i oddzieleniu jej od Morza Czarnego i pewnie będzie dążyła do odbudowy swojego potencjału, by znów za te 10-15 lat posuwać się naprzód, by mieć kolejne zdobycze terytorialne - powiedział.

Przełomowe postanowienia na szczycie NATO

Zdaniem generała najbardziej przełomowym postanowieniem jest obecność Szwecji i Finlandii w NATO. Jak ocenił, taka decyzja wpływa na dużo większe bezpieczeństwo i Polski i krajów bałtyckich, co dla Rosji jest "większym problemem".  

- Nie oczekujmy, że w ciągu kilku miesięcy przyjadą amerykanie, staną na granicy Polski i będą czekać dziesięć lat, zastanawiając się, czy Putin zaatakuje, czy nie - mówił generał na temat postanowień o powstaniu w Polsce stałego dowództwa V korpusu armii USA i możliwości stacjonowania większej liczby żołnierzy w naszym kraju.  

 

ZOBACZ: Władimir Putin zarzuca Ukrainie zbrodnie przeciw ludzkości. Mówi o "reżimie kijowskim"

 

- Kluczowy jest wywiad, rozpoznanie na wypadek zagrożenia. To nie jest tak, że dowiemy się 48 godzin przed inwazją. Dużo wcześniej widzimy, że przeciwnik koncentruje swoje siły - podkreślił. 

"Wpuszczenie barbarzyńcy spowoduje, że będzie narażona cywilna ludność"

Według gen. Polko, po wojnie w Ukrainie zmieniła się koncepcja, zgodnie z którą wróg wpuszczany jest do kraju, by walczyć na "swoim terenie". Wcześniej w przypadku agresji Rosji i Białorusi na Polskę rozpatrywano scenariusz "obrony na Wiśle", czyli oddania Polski wschodniej i obrony na linii rzeki Wisły.  

- Jednak widzimy, że przeciwnik nie walczy z siłami zbrojnymi, tylko gwałci, morduje i rabuje, pali wszystko, co spotka na drodze. W związku z tym ta koncepcja musi być inna, musimy bronić każdego metra ziemi, ponieważ wpuszczenie takiego barbarzyńcy, ruskiego kacapa spowoduje, że będzie narażona ludność cywilna.  

 

ZOBACZ: Rosyjski żołnierz przed ukraińskim sądem. Ostrzeliwał z czołgu blok mieszkalny

 

Zdaniem generała Polska buduje potencjał, który będzie w stanie przeciwstawić się pierwszemu uderzeniu w przypadku agresji. Jak dodał, "istotą naszego bezpieczeństwa jest sojuszu z NATO".  

anw/ml / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie