Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: Putin cierpi na chorobę braku szacunku wobec Ukrainy
Przywódca Rosji Władimir Putin cierpi na chorobę braku szacunku wobec Ukrainy, terytorialnej ekspansji i tortur dokonywanych w naszym kraju; to znacznie poważniejsze dolegliwości, niż choroba rozumiana w sensie zdrowotnym - ocenił w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańską telewizją NBC.
- To nie jest tylko kwestia jednego człowieka, lecz wielu osób z otoczenia Putina, co przejawia się w wybujałych ambicjach (rosyjskich władz), a także braku zrozumienia i szacunku dla prawa międzynarodowego oraz ludzkiego życia. To wszystko nic dla nich nie znaczy. Jest to (prawdziwa) choroba, która rodzi zagrożenie dla naszego państwa. Jeśli chodzi natomiast o pozostałe pogłoski (dotyczące dolegliwości zdrowotnych Putina - red.) to uważam je za plotki i nie interesuję się tym. (...) Nie wiem, co dzieje się z Putinem - podkreślił Zełenski.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Putin dymisjonuje dowódców ze swojego otoczenia. "Świadczy to o bezsilności"
- Dla nas ludzkie życie jest najważniejsze, bezcenne, a dla Rosjan jest ono niczym, po prostu zasobem (podczas wojny) - dodał prezydent Ukrainy.
Choroba Putina. "Mamy potwierdzenia"
Doniesienia o domniemanych problemach zdrowotnych Putina, który miałby cierpieć m.in. na nowotwór i chorobę Parkinsona, pojawiają się w przekazach medialnych od kilku lat i przybrały na sile w czasie rosyjskiej agresji na Ukrainę.
- Putin ma tymczasowo pewne problemy (ze zdrowiem). Wiemy to, bazując na wielu źródłach informacyjnych, danych wywiadów. I to nie tylko nasz wywiad, ale też wywiady innych krajów. Mamy potwierdzenia - oznajmił 17 czerwca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
Czytaj więcej