Niemcy. Zaginiony 8-latek spędził 8 dni w kanale. Odnaleziono go przypadkiem
Przez osiem dni trwały poszukiwania 8-letniego chłopca, który zaginął w Oldebnurgu (Niemcy). Chłopiec cały ten czas spędził w kanale, do którego wpadł w pobliżu swojego domu. Cichy jęk 8-latka usłyszał przechodzień i wezwał służby.
- Rano dostaliśmy dobrą wiadomość, że małego zaginionego Joe znaleziono w Oldenburgu, w kanale melioracyjnym. Od ośmiu dni intensywnie szukaliśmy chłopca - mówił Stephan Klatte, rzecznik prasowy policji w tym mieście.
Oprócz policji chłopca szukała straż pożarna i prywatne ekipy poszukiwawcze. - Przez osiem dni nie było po nim śladu - dodał Klatte.
8 dni w kanale
Ciche jęki dziecka usłyszał przypadkowy przechodzień. Głosy dochodziły spod włazu do studzienki.
- Zareagował natychmiast, zaalarmował policję, straż pożarną i ratownictwo. Służby ratunkowe przybyły na miejsce i po podniesieniu włazu na głębokości około dwóch metrów znajdował się chłopiec - podał rzecznik policji.
Chłopiec został zabrany do szpitala na badania. Czuje się dobrze.
ZOBACZ: Pomorskie. Odnaleziono ciało zaginionego przed tygodniem 17-latka
Jak chłopiec dostał się do kanału?
Śledztwo ma zbadać, jak chłopiec dostał się do kanału. Zdaniem policji, małe dziecko nie mogło samodzielnie podnieść ciężkiej pokrywy studzienki.
Chłopiec mógł, np. wpaść lub wejść do kanału w innym miejscu i przejść podziemiami do studzienki, gdzie go znaleziono. - Cały system kanalizacyjny jest teraz badany za pomocą kamer - powiedział Klatte.
Czytaj więcej