Alaska. Statek Norwegian Cruise Line zderzył się z bryłą lodową. "Statek spowiła gęsta mgła"
Statek wycieczkowy oceanicznej linii Norwegian Cruise Line podczas rejsu na Alaskę zderzył się z bryłą lodową. Jak się okazało, spowiła go gęsta mgła znacznie ograniczająca widoczność. Według relacji pasażerów rejsu w momencie uderzenia na pokładzie słychać było niepokojące odgłosy szurania i turkotania. Jak podają media, wciąż nie ma oficjalnej opinii dotyczącej stanu maszyny.
- Statek podczas rejsu na lodowiec Hubbarda na Alasce został spowity gęstą mgłą. Doprowadziło to do ograniczenia widoczności i zderzenia z glowerem, odłamkiem góry lodowej - poinformował rzecznik prasowy rejsu w rozmowie z USA Today. Załoga była zmuszona do przerwania kursu.
Glowler - bryła lodowa wielkości ciężarówki
Glowler to mniejsza od góry lodowej zwarta bryła lodu, która oderwała się od lodowca. Wielkością zbliżony do niedużego fortepianu lub ciężarówki. Dryfuje po otwartych wodach i - tak jak w tym przypadku - może stanowić zagrożenie dla jednostek pływających. Według Narodowego Centrum Danych o Śniegu i Lodzie (National Snow and Ice Data Center) glower jest kawałkiem lodu o wysokości ponad poziom morza mniejszej niż metr i długości nie większej niż pięć metrów.
- Statek nadal jest w pełni sprawny i znajduje się obecnie w Juneau na Alasce, gdzie zostanie poddany szczegółowej kontroli i ocenie - dodał rzecznik. Nie podano informacji o potencjalnych rannych.
Niepokojące odgłosy na pokładzie
Choć w tej chwili nie ma jeszcze oficjalnej opinii dotyczącej ewentualnych uszkodzeń, wiadomo że statek pływa z dużo mniejszą prędkością niż wcześniej - prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa.
W chwili zderzenia, pasażerowie statku z zaniepokojeniem zgłaszali odgłosy szurania i turkotania. Wycieczkowiec mógł uderzyć w bryłę lodową w sposób, który spowodował uszkodzenie śruby napędowej, silnika lub kadłuba.
Dalszy rejs odwołano. Statek powróci do portu w Seattle w stanie Waszyngton - podaje Cruise Hive, który jako pierwszy poinformował o wypadku.