Wojna w Ukrainie. Władimir Putin wysłał 130-kilogramowego generała na front
Prezydent Rosji Władimir Putin wysłał do walki z Ukrainą ważącego ponad 130 kilogramów generała. 67-letni weteran ma objąć dowództwo nad rosyjską jednostką - informują media. - Putin jest jak boss mafii, któremu nikt nie może odmówić - przekazuje anonimowe źródło.
Znane jest jedynie imię generała. Brzmi ono Pawieł. Ma on dowodzić rosyjskimi jednostkami specjalnymi na Ukrainie po tym, jak poprzedni dowódca został ciężko ranny w ostrzale artyleryjskim - informuje Daily Star, powołując się na anonimowe źródło.
- Większość najlepszych i zaprawionych w boju starszych dowódców zostało zabitych bądź rannych w boju w Ukrainie, więc Putin ucieka się do powoływania na front drugoligowych oficerów, którzy nie mogą przetrwać długo - przekazało źródło. Poinformowano, że generał ma 67 lat.
Generał ma ważyć ponad 130 kg i pić litr wódki dziennie
Informator dodał, że Putin jest jak boss mafii, któremu nikt nie może odmówić. - Jeśli emerytowany generał dostaje wiadomość od Putina, mówiącą, że Matka Rosja potrzebuje go do walki w Ukrainie, nie może wiele zrobić - przekazano.
Źródło przekazało, że ważący ponad 130 kilogramów generał zjada pięć posiłków dziennie, popijanych co najmniej litrem wódki i potrzebuje dwóch zestawów kamizelek kuloodpornych, aby pokryć swój korpus.
ZOBACZ: Ukraina, Krzemieńczuk. Ostrzelano centrum handlowe, w środku było ponad tysiąc osób
Jak przekazuje raport, Pawieł był żołnierzem przez ponad 40 lat. Odszedł na emeryturę po odbyciu służby w Syrii około 5 lat temu. Zanim wysłano go na front w zeszłym miesiącu, mieszkał na przedmieściach Moskwy.
Informację o generale opublikował m.in. portal newsweek.com, zastrzegając, że nie udało mu się jej jeszcze potwierdzić.
Czytaj więcej