Były szef placówki CIA w Moskwie: Dni Putina są policzone; zabiją go jego współpracownicy
Współpracownicy prezydenta Rosji Władimira Putina zwrócą się przeciwko niemu, gdy tylko poczują się niezadowoleni z zajmowanych pozycji albo postępów inwazji na Ukrainę; jego dni są policzone - powiedział były szef moskiewskiej placówki CIA Daniel Hoffman, cytowany w poniedziałek przez australijski portal news.com.au.
- Nikt nie zapyta "hej, Władimir, chcesz odejść?" Nie. To będzie p*** walnięcie obuchem w łeb i będzie martwy - skomentował Daniel Hoffman.
- Ludzie, którzy to zrobią, będą trzymać to w głębokiej tajemnicy, aby Putin nie odnalazł ich i nie zabił pierwszy - dodał.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. W Mariupolu odkryto ponad 100 ciał ofiar ataków. Zwłoki wciąż są pod gruzami
Zapytany o to, kto mógłby chcieć dokonać zamachu na życie rosyjskiego prezydenta, Hoffman wymienił Nikołaja Patruszewa, sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Aleksandra Bortnikowa, szefa FSB, czy ministra obrony Siergieja Szojgu.
- Paruszew jest prawdziwym złoczyńcą. Nie jest lepszy od Putina. (...) Ponadto jest bardziej przebiegły i powiedziałbym, bardziej podstępny niż Putin - stwierdził Hoffman.
Władimir Putin i troje "siłowików"
Wszyscy trzej mężczyźni są kluczowymi "siłowikami". Termin ten określa byłych członków personelu wojskowego, którzy obecnie zajmują stanowiska polityczne, a grupa ta staje się coraz większym zagrożeniem dla rządów Putina - komentuje news.com.au.
Spekulacje o możliwym zamachu na rosyjskiego prezydenta pojawiają się pośród niekończących się plotek dotyczących zdrowia Putina, w tym po serii doniesień, że cierpi na poważne schorzenia, takie jak nowotwór czy choroba Parkinsona.
Czytaj więcej