Niemcy. Szczyt G7. Przywódcy państw na szczycie zakpili z prezydenta Rosji Władimira Putina

Świat
Niemcy. Szczyt G7. Przywódcy państw na szczycie zakpili z prezydenta Rosji Władimira Putina
PAP/EPA/Thomas Lohnes / POOL
Jak podaje Reuters, Przywódcy G7 zakpili z nieobecnego Władimira Putina

Pierwszy dzień rozmów przywódców państw G7 zdominowany został tematycznie przez inwazję Rosji na Ukrainę. Przy tej okazji liderzy G7 zakpili z "wizerunku macho" prezydenta Władimira Putina - informuje Reuters.

Rozpoczynając w wyjątkowo upalną niedzielę pierwsze spotkanie w ramach trzydniowego szczytu, brytyjski premier Boris Johnson zapytał, czy "można pozbyć się marynarek, a nawet pójść jeszcze dalej".

 

"Wszyscy musimy pokazać, że jesteśmy twardsi od Putina" - zażartował Johnson. "Jeżdżąc konno z nagim torsem" - potwierdził w odpowiedzi kanadyjski premier Justin Trudeau.

 

 

Władimir Putin, dumny ze swojego wysportowanego wizerunku, był kilkukrotnie przedstawiany bez koszuli na zdjęciach, publikowanych przez rosyjskie media państwowe - przypomina Reuters. Najbardziej znane jest zdjęcie Putina, na którym widać go siedzącego na koniu ze złotym łańcuchem na gołym torsie i w wojskowych spodniach.

Szczyt grupy G7 w Niemczech

Szefowie państw i rządów siedmiu wiodących krajów uprzemysłowionych spotkali się na szczycie G7 w zamku Elmau w niemieckiej Bawarii. Pierwszym punktem porządku obrad są konsultacje w sprawie handlu światowego.

 

ZOBACZ: Rosja "wyczerpie swoje zasoby". Boris Johnson przedstawił dane wywiadowcze

 

Wcześniej "w pięknym słońcu" goście szczytu G7 pozowali do oficjalnych zdjęć z kanclerzem federalnym Olafem Scholzem i jego żoną Brittą Ernst - napisał portal ARD.

 

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem szczytu przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wezwał do rozwiązania konfliktu, dotyczącego dostaw zboża z Ukrainy. - Nie potrzebujemy przemówień, potrzebujemy działań - powiedział Michel w Elmau. Podkreślił, że blokada ukraińskich portów musi zostać zniesiona. - Musimy zapobiec przekształceniu pól zbożowych w pola bitewne - oświadczył.

jsd / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie