Jarosław Kaczyński o osobach transseksualnych. Opozycja: Obrzydliwy rechot

Jarosław Kaczyński wzbudził emocje swoją wypowiedzią o osobach transseksualnych. Jego sobotnie wystąpienie we Włocławku jest szeroko komentowane, szczególnie przez polityków opozycji.

- Oczywiście ktoś się może z nami nie zgadzać. Ma lewicowe poglądy. Uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że "teraz do tej pory, do godziny wpół do szóstej (w tym momencie Kaczyński spojrzał na zegarek) byłem mężczyzną, teraz jestem kobietą" - powiedział prezes PiS, po czym zaśmiał się. Śmiechem zareagowały też osoby zgromadzone na sali.

- Przecież lewica uważa, że tak powinno być. I należy tego przestrzegać. Mój szef w pracy, czy nawet moja koleżanka, mój kolega w pracy powinni się do mnie zwracać już tym razem w formie żeńskiej - mówił dalej.

ZOBACZ: Przemysław Czarnek: Aborcja jest zbrodnią. Nie można ze zbrodni czynić prawa

- Można mieć takie poglądy. Dziwne co prawda, ja bym to badał - powiedział Kaczyński, ponownie śmiejąc się. Widownia zareagowała oklaskami.

Opozcyja: Ten obrzydliwy rechot Kaczyńskiego trafi do podręcznika

"Najgorszy jest ten cynizm Kaczyńskiego. Atakuje tylko po to, by odwrócić uwagę od drożyny, inflacji i skrajnej niekompetencji PiS. Pokazuje, że nie obchodzą go uczucia innych czy godność człowieka. Dla niego liczy się tylko władza. Mały chory człowiek. A ile zła wyrządził - napisał na Twitterze szef klubu KO Borys Budka.

W podobnym tonie wypowiedział się jego partyjny kolega Marcin Kierwiński. "Kaczyński podobno chce 'leczyć' ludzi. Proponuje zacząć od Suskiego, Mosińskiego i samego Kaczyńskiego. Nienawiść warto leczyć. Ten człowiek był przed chwilą wicepremierem Polskiego rządu? Szok" - zaznaczył.

"Ten obrzydliwy rechot Kaczyńskiego i jego zwolenników trafi kiedyś do podręcznika historii (albo HiTu) do działu średniowiecze. Na nic więcej nie zasługują" - skomentowała Agnieszka Pomaska z PO.

WIDEO: Prezydent Puław trafi do aresztu w obronie boiska. "Nie pozwolę na szerzenie się zła"