Wojna w Ukrainie. Agent z Bliskiego Wschodu przygotowywał zamachy na koleje. Został zatrzymany
Na zachodzie Ukrainy zatrzymano dywersanta, który przybył na Ukrainę z Bliskiego Wschodu. Miał przygotowywać zamachy na obiekty kolei państwowych - poinformował rzecznik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Artem Dechtiarenko.
- Kontrwywiad służby bezpieczeństwa zapobiegł serii sabotaży na dużą skalę, których celem miała być kolej, zatrzymując wrogiego agenta podczas operacji specjalnej w Czerniowcach - przekazał Dechtiarenko, cytowany przez Interfax-Ukraina.
Wedle słów rzecznika SBU zatrzymany pozostawał w kontakcie ze służbami specjalnymi samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, znajdującej się pod rosyjską kontrolą.
Agent ma ukraiński paszport. Nie jest znana jego narodowość
Ponadto ma ukraiński paszport i zezwolenie na pobyt w Ukrainie, ale przez wiele lat przebywał w jednym z krajów Bliskiego Wschodu.
SBU nie podała narodowości zatrzymanego.
- Po rozpoczęciu masowej rosyjskiej inwazji agent otrzymał od swoich przełożonych zadanie przybycia na Ukrainę - wyjaśnił Dechtiarenko.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Problemy z morale rosyjskich żołnierzy
Rzecznik SBU podkreślił, że Rosjanie planowali dokonanie sabotaży na podstawie danych zebranych przez zatrzymanego agenta. Miało dojść do wybuchów na obiektach kolejowych i w magazynach logistycznych.
- Agent został poinformowany o podejrzeniu (udziału w grupie lub organizacji terrorystycznej) i wybrano środek zapobiegawczy, czyli zatrzymanie - dodał Dechtiarenko.
Czytaj więcej