Śląskie. Wypadek na autostradzie A1. Jedna osoba nie żyje
Na autostradzie A1 na wysokości Piekar Śląskich samochód osobowy zderzył się z dwoma ciężarówkami. Jedna osoba zginęła. Ruch w kierunku Gliwic i Gorzyczek będzie tam zablokowany przez kilka godzin - podała śląska policja.
Dyżurny Wydziału Ruchu Drogowego komendy wojewódzkiej w Katowicach powiedział, że ofiarą wypadku jest kobieta, prowadząca auto osobowe, które znalazło się pomiędzy dwiema ciężarówkami.
Ford, którym jechała jest całkowicie zniszczony.
Sierż. szt. Łukasz Czepkowski z piekarskiej policji powiedział, że po wypadku na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do szpitala został zabrany kierowca jednej z ciężarówek.
Autostrada A1 będzie zamknięta przez kilka godzin
Według policji autostrada A1 w kierunku Bytomia, Gliwic i dalej Gorzyczek na południu regionu będzie w tym miejscu zamknięta przed 5-6 godzin.
- Kierowcy muszą zjechać zjazdem na Piekary Śląskie, a na rondzie zawrócić z powrotem na autostradę i tam kontynuować drogę - radzi Czepkowski.
ZOBACZ: Wypadek na jeziorze Tałty. Zginęła 8-latka. Sternik nie miał uprawnień
Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób doszło do wypadku - czy auto osobowe najpierw uderzyło w tył jadącego przed nim tira, a po chwili wjechała w te pojazdy kolejna ciężarówka, czy też jeden z tirów wepchnął forda pod jadący przed tym samochodem pojazd.
Szczegółowe okoliczności badają na miejscu policjanci pod nadzorem prokuratora.
Czytaj więcej