Pogoda. Upały nad Polską. "Niewykluczone, że zostanie pobity rekord"
Niedziela jest najcieplejszym dniem podczas długiego weekendu czerwcowego - mówił na antenie Polsat News Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW. Jak przekazał, niewykluczone, że zostanie pobity rekord temperatury odnotowanej w czerwcu.
- Wczoraj rozpoczął się napływ bardzo ciepłego powietrza i mamy do czynienia z sytuacją, która się zdarza raz na 20 lat, jak to mówią klimatolodzy. Niewykluczone, że zostanie pobity rekord dla czerwca, który wynosi 38,3 stopnie Celsjusza i został odnotowany w miejscowości Cerber. Dzisiaj temperatury 38-stopniowe mogą zostać odnotowane - powiedział na antenie Polsat News Grzegorz Walijewski, rzecznik prasowy IMGW.
ZOBACZ: Fala pożarów w Hiszpanii, płoną tysiące hektarów. Trwa walka z żywiołem
Jak przekazał, upały towarzyszyć nam będą do nocy z niedzieli na poniedziałek.
- Takie upały potrwają jeszcze przez dzisiejszą dobę. W nocy dopiero zacznie się nasuwać z północnego-zachodu chłodniejsze powietrze i jeszcze jutro w całej południowej części kraju wartości o powyżej 30 stopni Celsjusza, czyli upał, będzie jeszcze obserwowany, a we wtorek już w całym kraju będzie zdecydowanie chłodniej - mówił Walijewski.
W poniedziałek przez Polskę przetoczą się burze
- Jutro przez Polskę będą przechodziły intensywne burze w pasie od Podlasia, przez centrum, aż po Opolszczyznę. Pojawi się sporo deszczu i silniejsze powiewy wiatru - dodał Walijewski.
Według prognoz front burzowy będzie przenosił się na południowy wschód.
- Wiatr, który będzie wiał z prędkością powyżej 90 km/h jest bardzo niebezpieczny, bo on już może łamać gałęzie i drzewa, uszkadzać budynki. Dodatkowo będzie pojawiał się grad o wielkości powyżej nawet dwóch centymetrów i opady deszczu do 40 l/m2, to oznacza, że mogą się pojawić problemy komunikacyjne, bo będą zalane miasta czy drogi - powiedział Grzegorz rzecznik prasowy IMGW.