Wojna w Ukrainie. Zestrzelili rosyjski myśliwiec. Pilot przeżył, trafił do niewoli

Ukraińcy zestrzeli rosyjski myśliwiec SU-25 w rejonie donieckim. Pilot samolotu zdołał się katapultować i przeżył. Został odnaleziony przez żołnierzy ukraińskich, trafił do niewoli.
Myśliwiec strąciła 72. oddzielna brygada zmechanizowaną (OMBR) im. Czarnych Kozaków.
Żołnierze przekazali, że "mężczyzna żyje, ma obrażenia w wyniku 'miękkiego' lądowania, udzielono mu pierwszej pomocy".
Wojskowi przekazali też, że do zestrzelenia samolotu użyli wyrzutni rakiet Igła. Jak ocenili, to "dobre narzędzie do sprzątania wszystkich śmieci z nieba. U nas wszystko w porządku".
Igła to radziecki/rosyjski ręczny, naprowadzany na podczerwień system pocisków ziemia-powietrze. Wyrzutnie zostały wyeksportowane przez Rosję do ponad 30 krajów świata.