Świętokrzyskie. Tragiczny finał leśnej wyprawy quadem. Kierowca zginął po zderzeniu z drzewem

Do tragedii doszło w lesie w okolicach Kielc. Jadący quadem 36-latek z impetem uderzył w drzewo. Jak podała policja, nie udało się uratować życia mężczyzny. Sprawę bada obecnie policja i prokuratura. Jazda quadem po lesie nie jest dozwolona. 

- Żadnym pojazdem mechanicznym, osoby które są nieuprawnione nie mogą wjeżdżać. Zarówno samochodem osobowym, ciągnikiem rolniczym, motocyklem, czy quadem - przestrzegł podkomisarz Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Polsat News

Zakazem objęte są także parki narodowe, plaże i wały przeciwpowodziowe. Za wykroczenie grozi kara do 500 zł. Kara może być jednak wyższa, gdy sprawa trafi do sądu. Jak poinformował podkomisarz Janus, sąd może nałożyć karę do 5 tys. zł. 

Niebezpieczeństwo dla spacerowiczów i rowerzystów

Mimo tego nie brakuje zwolenników leśnego motocrossu.

- Z przykrością muszę stwierdzić ze fani off-roadu urządzają tu swego rodzaju wyścigi czy eksploracje terenów leśnych - zauważył Piotr Fitas z nadleśnictwa Suchedniów. Dodał, że jest to niebezpieczne dla spacerowiczów i rowerzystów.

- Narażeni są na urazy, na najechanie, potrącenie, a zdarzały się również wypadki śmiertelne - powiedział leśniczy.

Polsat News

Jednoślady i czterokołowce terenowe niszczą drogi i poszycie leśne, a hałas przeszkadza zwierzętom.

- Mamy do czynienia z nowym, młodym pokoleniem zwierząt. Ta zwierzyna zostaje płoszona - podsumował Piotr Fitas. 

WIDEO: 36-letni mężczyzna zginął, po tym jak uderzył quadem w drzewo

Quad to pojazd, którym można się poruszać po drogach publicznych. Kierowca i pasażerowie muszą mieć nałożone kaski. Najlżejsze quady mogą prowadzić nawet 14-latkowie - pod warunkiem posiadania karty rowerowej. Do najbardziej zaawansowanych potrzebne jest prawo jazdy kategorii B.