Słowacja. Polskie taterniczki utknęły w Tatrach Wysokich. Nocna akcja Horskiej Záchrannej Služby
Nocna akcja ratunkowa w słowackich Tatrach Wysokich. Dwie Polki utknęły podczas wspinania na Jastrzębiej Turni, gdy zaklinowała się lina. Ze względu na padający deszcz i burzę po taterniczki nie można było wysłać śmigłowca. Całonocna wyprawa Horskiej Záchrannej Služby trwała do godziny 5:00 w piątek. Wychłodzone i przemoczone, ale niemające obrażeń kobiety, sprowadzono bezpiecznie do schroniska.
Polskie taterniczki wezwały pomoc słowackiej Horskiej Záchrannej Služby (HZS) w czwartek wczesnym wieczorem.
Pech na drodze "Śmierć Wegetarianom"
Podczas wspinania na południowo-zachodniej ścianie Jastrzębiej Turni w Tatrach Wysokich doszło do zacięcia liny.
Kobiety w wieku 35 i 29 lat wspinające się drogą "Śmierć Wegetarianom" (słow.: "Smrť Vegetariánom"), której autorami są R. Lienerth, M. Jurmann, utknęły na jej czwartym wyciągu. Trudności przejścia wyceniane są na VI-, a na tej wysokości droga prowadzi przez niewybitne okapy i przewieszenia 180-metrowej wysokości ściany wznoszącej się ponad Dolinką Jastrzębią.
ZOBACZ: Tatry. Ratownicy TOPR odnaleźli ciało turysty w Dolinie Jarząbczej
Ze względu na burzową pogodę użycie śmigłowca nie było możliwe. Dlatego stacja ratunkowa HZS w Starym Smokowcu zorganizowała tradycyjną wyprawę ratunkową. Ratownicy dojechali najbliżej miejsca interwencji, a dalej szli pieszo. Z relacji Horskiej Záchrannej Služby wynika, że sytuacja zaczęła się stawać niebezpieczna ze względu na burzę i opady deszczu.
W trudnych warunkach pogodowych ratownicy poszukiwali Polek, poruszając się od wierzchołka, do którego dotarli łatwiejszą drogą.
W niełatwym terenie wspinaczkowym ratownicy musieli odnaleźć wzywające pomocy, a następnie dotrzeć do nich i bezpiecznie ewakuować ze ściany.
Ewakuacja wychłodzonych Polek do schroniska
Po odnalezieniu Polek ratownicy stwierdzili, że nie mają one żadnych obrażeń, a są jedynie wychłodzone i przemoczone.
"Po ich ogrzaniu, uzupełnieniu energii i przygotowaniu do ewakuacji ratownicy stopniowo opuścili taterniczki z użyciem technik linowych do podnóża, a następnie sprowadzili je do schroniska Chata nad Zielonym Stawem w Dolinie Zielonej Kieżmarskiej" - poinformowali ratownicy.
ZOBACZ: Zima zaskoczyła Holendrów w Tatrach. Spadli w stronę Doliny Pięciu Stawów
Akcja ratunkowa zakończyła się o godzinie piątej rano.
Sprowadzone ze szczytu kobiety ze względu na brak obrażeń zostały w schronisku, pod które ratownicy dotarli samochodami terenowymi - podało słowackie pogotowie górskie.
Czytaj więcej