Premier Morawiecki: PO jak Goebbels, chce powtarzać, że inflacja w Niemczech to też wina PiS
Rząd PiS będzie robił wszystko, żeby walczyć z inflacją i wzrostem cen; wprowadzamy w tym celu działania osłonowe: obniżony VAT na niektóre produkty i paliwo, dopłaty do tony węgla i dodatek za drogą energię - podkreślił w piątek w piątek premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu w Opocznie. Stwierdził, że w tej sprawie "Platforma Obywatelska zachowuje się jak Goebbels".
Premier Morawiecki podczas spotkania z mieszkańcami powiatu opoczyńskiego zwrócił uwagę, na obawy trapiące Polaków związane z rosnącymi cenami.
- Ja to rozumiem i chcę powiedzieć, że rząd PiS będzie robił wszystko, żeby tym globalnym zjawiskom: pandemia, inflacja, wzrost cen surowców i wojna, że będziemy im przeciwdziałać - zapewnił szef rządu.
Jak zaznaczył z tą najwyższą od lat inflacją rząd walczy w sposób bezpośredni. - Nasza polityka pieniężna jest nastawiona na walkę z inflacją. Wdrożyliśmy szereg działań, które nazwaliśmy tarczą antyputinowską. VAT na żywność obniżony do zera. To jest koszt dla budżetu 7 mld zł.(...) Następne obniżki to VAT, akcyza na energię elektryczną, energię cieplną, na gaz i wreszcie na paliwo - mówił premier.
Według niego bez działań rządu ceny byłyby wyższe o kolejne 3-4 proc.
"Platforma Obywatelska jak Goebbels"
Morawiecki podkreślił też, że rząd wprowadza działania "osłonowe da gospodarstw domowych, którym szczególnie ciężko jest znosić inflację i wysokie ceny". - Już parę miesięcy temu wdrożyliśmy dodatek osłonowy także za wysokie ceny energii wypłacany dwa razy w roku - powiedział premier.
Jego zdaniem przed rządami PiS działania osłonowe nie były wprowadzane. - Platforma Obywatelska jak Goebbels chce powtarzać tysiąc razy, że inflacja w Niemczech to też wina PiS - dodał.
Morawiecki zwrócił też uwagę, że w ostatnich dniach przyjęto regulację, zgodnie z którą jeszcze przed sezonem cena za tonę wyniesie 996 zł. - Dopłaty będą ponoszone przez budżet państwa. To jest potrzebne żeby ulżyć. To jest działanie osłonowe, które ma doprowadzić do tego, że ból w portfelach Polaków będzie mniejszy - powiedział.
"Opoczno jest perłą"
Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami, mówiąc m.in. o szansach rozwoju podkreślał, że Opoczno jest perłą. - Nie może być tak, że takie perły są chowane gdzieś pod korcem i ciężko się im rozwinąć - stwierdził.
ZOBACZ: Inflacja i rosnące ceny. Ile zapłacimy za zakupy w Polsce i Niemczech?
- Skoro małe miasta Prowansji czy Toskanii mogą być przedmiotem zazdrości całej Europy, skoro w mniejszych i średnich i w całkiem małych miastach mogą być tak wielkie firmy w Niemczech jak np. Volkswagen, Bosch, Adidas czy Bertelsmann czy Saab, to dlaczego Polska ma się rozwijać tylko przede wszystkim w głównych, dużych metropoliach - dodał.
- Konsekwentnie realizujemy program wyrównywania szans, program solidarnościowy - podkreślał premier i wskazał, że należy do tego Program Inwestycji Strategicznych. Jak podkreślał, łącznie za ostatnie 2-2,5 roku zostało przekazanych ponad 200 milionów złotych do powiatu opoczyńskiego. - Nigdy nie było takich środków dla tego powiatu - mówił i wymieniał inwestycje m.in. w drogi czy szpitale.
ZOBACZ: Wzrośnie kwota, od której kradzież to przestępstwo? "Inflacja wchodzi wszędzie"
Morawiecki podkreślał, że włodarze mniejszych powiatów mieli w przeszłości wielki ból głowy w czasach III RP i zastanawiali się, skąd wziąć pieniądze na podstawowe inwestycje czy wkład własny na współfinansowanie projektów unijnych.
- Z Programu Inwestycji Strategicznych finansujemy 90, a niekiedy nawet 95 procent danej inwestycji - mówił szef rządu. - Naprawdę niewielka kwota potrzebna jest na wkład własny do drogi, do remontu szkoły, do światłowodu czy do innych inwestycji wodno-kanalizacyjnych i wszelkich innych, których dzisiaj w całej Polsce są tysiące - dodał. "
Mówił: To jest nasza wielka inwestycja po to, żeby rozwój gospodarczy, szanse na nowe miejsca pracy nie były tylko w wielkich metropoliach, a z Opoczna, żeby te szansy nie były oglądane przez szklaną ścianę albo przez szklany sufit.
Czytaj więcej